sobota, 22 sierpnia 2020

Orla Perć


+

Orla Perć

Codziennie mnie Orla wita,

Perć z swą granią tam na górze,

i wciąż tego śmiałka pyta,

co tam słychać w twoim chórze ?


 Granio górska przepadzista,

co o niebo się ocierasz,

drogo w górze wyboista,

co tyle ofiar wciąż zbierasz.

 

Szlaku dla odważnych ludzi,

ścieżko kręta i zawiła,

co w sercach tak podziw budzi,

taternikom jest tak miła.

 

Jam nigdy ciebie nie zdobył,

gdzie mi mierzyć się z tą granią,

obym wzrokiem choć tam pobył,

a potem wciąż tęsknił za nią.

 

O mój ty szlaku pielgrzymi,

co prosto wiedziesz do Nieba,

i z przeszkodami wszystkimi,

na nim Twej Miłości trzeba.

 

Obym w końcu spotkał Ciebie,

O, Słońce Sprawiedliwości,

nim się serce znajdzie w Niebie,

o ma Troista Miłości.


***

Poświęcam Kochanemu Ojcu,

który bardzo miłował Tatry.


1 komentarz:

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne