+
Więźniu i Zakładniku własnej Miłości.
1. Przed Twym Majestatem klękam,
serce ku Twej Chwale skłaniam,
i do Twego Serca pukam,
z nędznym duchem korzę, słaniam.
2. O, Hostio czysta i biała.
O, Żyjący Cudny Chlebie.
Duszo coś dla mnie cierpiała,
tu na ziemi i Tam w Niebie.
3. W złotej tu JESTEŚ monstrancji,
promienistej niczym słońce.
Takiś cichy, w pięknej gracji
i Twe Serce tu bijące.
4. W rytmie przecudnej Miłości,
z Której kona, JEST w agonii.
Umierasz za me podłości,
Czy Twa Miłość mnie osłoni ?
5. O, Mój Żywy Cudny Chlebie.
Życiodajna Krwi Zbawienna.
Wciąż tak mało kocham Ciebie.
A ma dusza jest kamienna.
6. W Tym opłatku Bóstwo skryłeś.
Utaiłeś Człowieczeństwo.
Na Pokarm nam Siebie dałeś.
Również Swe błogosławieństwo.
7. Wzrokiem Ciebie obejmuję !?
I cóż widzę oprócz chleba ?
Za mało Ciebie miłuję.
Głodu Prawdy więc mi trzeba.
8. Czekasz tak cierpliwie Panie,
jak Żebrak w ciemnicy siedzisz.
Od świtu, aż zmrok nastanie.
Ciągle myślisz, wzrokiem śledzisz.
9. Ile czasu marnotrawisz ?
Na głupoty i zabawy.
Własną pustką się udławisz.
Czyżbyś tak był nieciekawy ?
10. Zapomniałeś, jak cię kocham ?
Czekam wciąż na próżno Ciebie.
A po nocach tęsknię, szlocham.
Lepiej było Mi Tam w Niebie.
11. Codzień koło Mnie przechodzisz.
Nie przeżegnasz się, pokłonisz.
Chuci za to swej dogodzisz.
A od Mej Miłości stronisz.
12. A Ja czekam, cię wyglądam.
Dzień po dniu i mięsiącami.
Miłości żebrzę, nie żądam.
Czekam ze swymi łaskami.
13. Co w tej mojej duszy siedzi ?
Że nie czuje Prawdy głodu.
Ciągle mnie ten kłamca śledzi.
Tyle Ci sprawiam zawodu.
14. Twe czekanie nie ma końca,
ludziom wciąż czasu brakuje.
O Miłości gorejąca,
Która Czasu nie marnuje.
15. Nie ma czasu dla Miłości,
Która Czasem JEST w Wieczności.
Za to jest czas na próżności.
O, ty marna doczesności.
***
Poświęcam Czcigodnej Alicji Lenczewskiej,
w dniu Jej narodzin dla Nieba.
Wstawiaj się za nami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz