+
Modlitwa o gorące serce
+
1. Proszę i o siłę błagam,
o światło Twojej Miłości.
Twemu Sercu ufność składam,
i wszystkie moje słabości.
2. Daj zrozumienie Twej woli
i gorliwość w jej spełnianiu.
Nie chcę więcej samowoli,
skoro jestem na wygnaniu.
3. Chcę Cię pytać, prosić Boże,
i słuchać Twojego Słowa.
W dzień odstawić swoje łoże,
by dusza ma była zdrowa.
4. Trud to jest moje zadanie,
bez niego nie ma zwalczania.
Wszak to jestem zrobić w stanie.
Dosyć tego obijania.
5. Złu pragnę się przeciwstawiać
i podnosić się z upadków.
Do walki stale zaprawiać.
Wszystkich świętych mieć za świadków.
6. Oczywiście z Twą pomocą,
walczyć, zło z siebie usuwać.
Goliata załatwić procą.
Jak chłop na roli zasuwać.
7. Ali dałeś takie Słowo:
"Twe zło będzie usunięte".
Ty leniwcze, kiepska głowo,
serce trzeba mieć zawzięte.
8. Coś Tam przyrzekł, Panie w Niebie,
dotrzymasz, Słowa nie złamiesz.
O, Żywy, Prawdziwy Chlebie.
Ty nigdy przecież nie kłamiesz.
9. Jestem, by trud podejmować.
Ty tego za mnie nie zrobisz.
Pragnę się dobrze sprawować.
"Inaczej sam siebie zgubisz"!!!
10. "Jakaż, by była zasługa,
gdybym to za ciebie zrobił".
Twa mowa nie była długa,
toś mnie cudownie przerobił.
11. "Ja nikogo nie przerabiam,
puczam, oświetlam drogę.
Swymi ozdabiam, Łaskami
Inaczej ci nie pomogę.
12. Nie szastaj Mymi darami.
JESTEM, Który JESTEM, Drogą".
Emmanuelu, Boże z nami.
W Piekle jestem jedną nogą.
13. O, Matko Boska Fatimska.
0, ziemski Ojcze Jezusa.
Licha ma pielgrzymka ziemska.
Marniejsza jeszcze pokusa.
14. Tyś grzechy przybił do Krzyża.
Przelał Krew za ludzkie winy.
Niech serce się me uniża.
Nie walczyć, to z Boga kpiny.
15. Święty Jacku, mój
patronie.
Stróżu mój, Aniele Boży.
Serce niech Miłością płonie.
Życie wtedy się ułoży.
***
Alicja Lenczewska
ŚWIADECTWO
pon. 14.04.1986, godz. 7
– Usuń, Ojcze, wszelkie zło, jakie lęgnie się w moim sercu...
†Tego nie mogę zrobić. Twoim zadaniem jest trudzić się, by je zwalczać. By przeciwstawiać się mu nieustannie i podnosić z upadków – przy Mojej pomocy oczywiście. Wszelkie zło usunięte będzie w Niebie. Ty jesteś po to, aby podejmować ten trud. Jakaż by była twoja zasługa, gdybym Ja to zrobił?
– O cóż więc powinnam prosić?
† O siłę, o pomoc, o światło, o rozumienie Mojej woli i o gorliwość w jej spełnianiu. Chciej prosić, pytać i słuchać zawsze.
ŚWIADECTWO
pon. 14.04.1986, godz. 7
– Usuń, Ojcze, wszelkie zło, jakie lęgnie się w moim sercu...
†Tego nie mogę zrobić. Twoim zadaniem jest trudzić się, by je zwalczać. By przeciwstawiać się mu nieustannie i podnosić z upadków – przy Mojej pomocy oczywiście. Wszelkie zło usunięte będzie w Niebie. Ty jesteś po to, aby podejmować ten trud. Jakaż by była twoja zasługa, gdybym Ja to zrobił?
– O cóż więc powinnam prosić?
† O siłę, o pomoc, o światło, o rozumienie Mojej woli i o gorliwość w jej spełnianiu. Chciej prosić, pytać i słuchać zawsze.
Na kanwie Świadectwa-Alicji Lenczewskiej,
z pon. 14.04.1986, godz. 7.
"Zaduszki"
Wspomnienie wszystkich zmarłych.
***
patrzenie na śmierć jak na koniec życia jest jak patrzenie na horyzont ,jak na koniec oceanu....
OdpowiedzUsuń