+
Wstyd nieskruszonego
1. Gdy przykazania przekraczam,
mam złego czynu świadomość,
wiem, że Tobie uwłaczam,
Taki to ze mnie jegomość.
mam złego czynu świadomość,
wiem, że Tobie uwłaczam,
Taki to ze mnie jegomość.
2. Wstydzę się własnego cienia.
Nie chcę, by
mnie ktoś zobaczył.
Grzeszę, jakby od niechcenia.
Panie, obyś mi wybaczył.
3. Pokusa mną zawładnęła.
Pycha wciąż jest nienażarta,
jakby się na mnie uwzięła.
O, naturo ma uparta,
4. która jest nienasycona
i dopuszcza głód pragnienia.
Dusza Tobie poświęcona,
dalej jest niewyzwolona.
4. W Piekle dobrych chęci sporo.
Nie wystarczy samo chcenie.
O, ty płona moja wiaro.
Słaba jesteteś i w złej cenie.
5. Dobre chęci diabeł nęci
i pysze ludzkiej dogadza.
Tak nie postępują Święci.
Bóg cierpliwość wynagradza.
***
Jeszcze nie nawróconym.
to zaproszenie do zadumy i refleksji
OdpowiedzUsuń