poniedziałek, 2 maja 2022

Nic nie mówisz, Chryste"

 

 "NIC NIE MÓWISZ, CHRYSTE"


1. Nic nie mówisz do mnie, Chryste.
"Tulę cię w swoich ramionach".
O, Serce Moje Przeczyste.
Dusza moja tkwi w ukłonach.


2. Na gody się duszo szykuj,
Silna bądź, gdy ciemność przyjdzie.
Niepotrzebnie nie ryzykuj.
Może jeszcze coś ci wyjdzie.


3. Bożą mocą wspieraj siebie,
byś innych mogła ratować.
Każdy chciałby być tam w Niebie
i w Światłości się radować.


4. Nie mów, słabość Mnie zniewala.
Nic mi w życiu nie wychodzi.
Letniość na to nie pozwala.
Postępować tak nie godzi.


5. "Miej swą słabość przed oczyma,
patrz na wielkość Mojej mocy",
która w ryzach cię utrzyma.
Wszak tak czynili prorocy.


6. Bądź słaba, byś  była mocną,
za sprawą Bożej potęgi.
Twe myśli niech w Moich spoczną.
Po co ci ludzkiej mitręgi.

7. Żyj w ciszy, pokoju błogim
i bądź na okrągło wdzięczna.
Nie przejmuj się światem srogim,
a będziesz zawsze bezpieczna.


8. Miłość przed szatanem broni.
Od jego mocy uwalnia.
Serce Boże cię osłoni.
W Nim jest twoja przechowalnia.

9. W Sercu głęboko się chowaj,
gdzie szatan nie może wkroczyć.
Tam się módl i odpoczywaj.
W złej myśli nie daj się zmoczyć.


10. Bramy swojej nie otwieraj.
Zamka nawet nie dotykaj.
Siłą woli się zapieraj.
Złego podszeptów unikaj.


11. Nigdy nie bądź samodzielna,
bo wejdzie cicho, łagodnie,
myśl złego podstępna, wredna,
co postępuje niegodnie.
 

12. Przez twą bramę on przechodzi,
której nigdy nie otwieraj.
Gdy go wpuścisz ci zaszkodzi.
Na sztuczki zła nie nabieraj.


13. Nie otwieraj bramy woli.
Nie wpuszczaj przez  nią szatana.
Strzeż się pychy, samowoli.
Licz zawsze na Swego Pana!!! 


***
Alicja Lenczewska
ŚWIADECTWO

sob. 19.12.1987, godz. 8.4
- Nic nie mówisz, Chryste.  

† Tulę cię w Swoich ramionach.

– Dużo czułości mi okazujesz.

† Chcę cię przygotować na Moje Gody. Chcę, abyś była silna, gdy przyjdą dni ciemności i grozy. Żebyś mogła Moją mocą wspierać i ratować innych. Chcę mieć cię stale przy Sobie, Moja oblubienico. Chcę uczynić cię świątynią Moją.

– Tak słaba jestem i zupełnie nic nie mogę...

† Miej przed oczyma swoją słabość i Moją moc. Bądź słaba, aby Moja moc ukazała się w tobie. Żyj w ciszy, pokoju i wdzięczności.

Popatrz, jak wygląda szatan, i wiedz, że Ja uwalniam cię od jego mocy, a Moja Miłość jest zaporą przed Jego działaniem. Nie ma on do ciebie dostępu, bo Moja jesteś. Im głębiej będziesz w Miłości Mojej, tym mniejszy wpływ będą miały jego podszepty. On ciągle pilnuje cię i czyha na moment zapomnienia, na osłabienie trwania we Mnie.

Bądź czujna. Zawsze oddana Mi i wołająca do Mnie. Nic ci nie uczyni, jeśli trwać będziesz we Mnie, jeśli wszystko w tobie będzie Moje. Twoja wola jest bramą, przez którą on wchodzi do twego wnętrza. Nie otwieraj jej sama. Nie bądź samodzielna, bo wejdzie – najpierw cicho i łagodnie, abyś nie zauważyła. A potem on będzie otwierał bramę twej woli, by wpuszczać innych.

Ty jesteś słaba, zupełnie bezsilna w porównaniu do jego mocy. Nie dotykaj nawet zamka tej bramy. Nie podchodź nawet, bo cię zwiedzie, oszuka, jak zwiódł i oszukał Ewę. Nie jesteś od niej ani mądrzejsza, ani silniejsza.

Pozostaw bramę twej woli zamkniętą, a klucze Mnie oddaj, abym Ja czynił za ciebie to, co dla ciebie jest zbyt trudne i niebezpieczne. Chroń się i chowaj za Moimi plecami w fałdach Mojego płaszcza, w Moich ramionach. Idź tylko tam, gdzie Ja cię posyłam, bo wtedy prowadzi cię Moje Światło: chroni i zabezpiecza. Wołaj do Mnie i pytaj, abym mógł cię strzec, abyś nie uraziła stopy o kamień, który on chce ci podrzucić. W Moich ramionach nic ci nie grozi – jest pokój i cisza Miłości, choć dookoła krzyk rozpaczy i zgrzyt kajdan niewolników szatana.

Z Moich ramion sięgaj po te kajdany, zdejmuj choć ciężkie i prowadź Moje dzieci wolne do Mnie.
Nie bój się cudzych kajdan, choć ciężkie, brudne, raniące. Moją mocą to czynić będziesz. Moja Miłość unicestwiać będzie zło i ból.

Wybrałem cię i przygotowałem, abyś pomogła Mi uratować wielu. Bądź czujna i patrz na znaki, jakie ci daję i służ sobą.

Kol 3, 17; 4, 2
I wszystko, cokolwiek działacie słowem, lub czynem, wszystko czyńcie w Imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.
Trwajcie gorliwie na modlitwie, czuwając na niej wśród dziękczynienia.
Strzeż się pychy, samowoli.
Licz zawsze na Swego Pana!!!

1 komentarz:

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne