+
"Życie na ziemi nie jest przyjemnością"
1. Życie to nie przyjemności,
lecz ofiara i konieczność.
Nie szukaj tylko radości.
Ważna jest twoja stateczność.
2. Chcę być poddanym Twej woli,
z Wiarą, Nadzieją, Miłością.
Bez Ciebie to żyć w niewoli,
z nienawiścią i podłością.
3. Ja do Ciebie jestem w drodze,
w trudzie i stałym cierpieniu,
z nimi niech się zawsze godzę,
w spokojnym, czystym sumieniu.
4. Daj, bym trwał mimo wszystkiego,
wbrew okolicznościom złego.
Co z życia byle jakiego?!
Bez Miłości nic lepszego.
***
Alicja Lenczewska
ŚWIADECTWO
śr. 23.09.1987, godz. 9
– Męczę się w tej bezsilności mojej i wołam do Ciebie z oddalenia.
† Życie na ziemi nie jest przyjemnością, ale koniecznością. Trzeba je przyjmować z poddaniem, nadzieją i miłością. Jesteś w drodze do Mnie. A droga to trud, cierpienia, nieco radości i niewiele odpoczynku, tęsknota. Głównie trud posuwania się w czasie i przestrzeni oddzielających ode Mnie.
Zmęczenie i trud są coraz większe, ale spotkanie ze Mną coraz bliższe. I trzeba wytrwać niezależnie od okoliczności.
Ja czuwam nad tobą i przecież wiesz, dokąd idziesz, i jak cenne jest każde cierpienie ofiarowane Mi z miłością – i każdy trud.
Miłość Moja będzie cię niosła – przylgnij do Mojego Serca. Ja niosę ból każdego Mojego dziecka, niosę ból całego świata.
Jeśli chcesz otrzymać to, czego pragniesz – potrzebna jest kategoryczność ascezy – i to wielka.
– Jak to się dzieje, Panie, że słowa modlitwy wstawienniczej za kogoś innego odpowiadają temu, o czym ja rozmawiam z Tobą i co dotyczy moich spraw ( Modlitwa psalmami w przypadkowo otwartym miejscu).
† Bo twoje sprawy są nie tylko twoje, a twoja droga jest równoległa do drogi tego, za którego się modlisz. Jeśli nie byłoby podobieństw, wasze drogi by się rozeszły. Spotkania i trwanie wspólne nie są przypadkowe.
ŚWIADECTWO
śr. 23.09.1987, godz. 9
– Męczę się w tej bezsilności mojej i wołam do Ciebie z oddalenia.
† Życie na ziemi nie jest przyjemnością, ale koniecznością. Trzeba je przyjmować z poddaniem, nadzieją i miłością. Jesteś w drodze do Mnie. A droga to trud, cierpienia, nieco radości i niewiele odpoczynku, tęsknota. Głównie trud posuwania się w czasie i przestrzeni oddzielających ode Mnie.
Zmęczenie i trud są coraz większe, ale spotkanie ze Mną coraz bliższe. I trzeba wytrwać niezależnie od okoliczności.
Ja czuwam nad tobą i przecież wiesz, dokąd idziesz, i jak cenne jest każde cierpienie ofiarowane Mi z miłością – i każdy trud.
Miłość Moja będzie cię niosła – przylgnij do Mojego Serca. Ja niosę ból każdego Mojego dziecka, niosę ból całego świata.
Jeśli chcesz otrzymać to, czego pragniesz – potrzebna jest kategoryczność ascezy – i to wielka.
– Jak to się dzieje, Panie, że słowa modlitwy wstawienniczej za kogoś innego odpowiadają temu, o czym ja rozmawiam z Tobą i co dotyczy moich spraw ( Modlitwa psalmami w przypadkowo otwartym miejscu).
† Bo twoje sprawy są nie tylko twoje, a twoja droga jest równoległa do drogi tego, za którego się modlisz. Jeśli nie byłoby podobieństw, wasze drogi by się rozeszły. Spotkania i trwanie wspólne nie są przypadkowe.
największe cuda powstają w największej ciszy
OdpowiedzUsuń