wtorek, 2 maja 2023

Rodzicielka


10 lat po śmierci swojej mamy, Karol Wojtyła napisał wiersz, który jej zadedykował. Oto treść tego wyjątkowego utworu.

Jan Paweł II tak wspominał swoją mamę: Matkę straciłem jeszcze przed Pierwszą Komunią św. w wieku 9 lat i dlatego mniej ją pamiętam i mniej jestem świadom jej wkładu w moje wychowanie religijne, a był on z pewnością bardzo duży. (Dar i Tajemnica)

Karol Wojtyła
Emilii – Matce mojej

Matka

Nad Twoją białą mogiłą
białe kwitną życia kwiaty –
O, ileż lat to już było
bez Ciebie – duchu skrzydlaty.

Nad Twoją białą mogiłą,
od lat tylu już zamkniętą,
spokój krąży z dziwną siłą,
z siłą, jak śmierć – niepojętą.

Nad Twoją białą mogiłą
cisza jasna promienieje,
jakby w górę coś wznosiło,
jakby krzepiło nadzieję.

Nad Twoją białą mogiłą
klęknąłem ze swoim smutkiem –
o, jak to dawno już było –
jak się dziś zdaje malutkim.

Nad Twoją białą mogiłą
o Matko – zgasłe Kochanie –
me usta szeptały bezsiłą:
– Daj wieczne odpoczywanie....

Emilia Wojtyła z domu Kaczorowska urodziła się 26 marca 1884 r. w Bielsku-Białej. Pochodziła ze skromnej rodziny rzemieślniczej. Była piątym z trzynaściorga dzieci krakowskiego tapicera Feliksa Kaczorowskiego i Marii Anny Scholz. Członkowie jej rodziny pochodzili z Białej, obecnie części Bielska-Białej, skąd przenieśli się do Krakowa. Tam ukończyła 8-letnią szkołę zakonną prowadzoną przez Siostry Miłości Bożej. Po wyjściu za mąż za Karola Wojtyłę (10 lutego 1906 r.), dorywczo zajmowała się krawiectwem. Mieli troje dzieci: Edmunda, Olgę, która urodziła się i zmarła w 1914 roku, oraz Karola Józefa. Matka papieża zmarła 13 kwietnia 1929 r. na zapalenie mięśnia sercowego i niewydolność nerek.

Na podst. niedziela.pl, centrumjp2.pl

***

 https://youtu.be/67lmSVi8-Ms

https://youtu.be/ZnTlV3u6FcA

Rodzicielka

1.
Przed prawie  północą samą,
na święto Królowej progu,
pożegnał się świat z mamą.
Duch twój spoczął w Panu Bogu.

2.
Nie miałaś życia łatwego.
Z tej Kabeki siostro Funiu.
Serca tak byłaś prawego.
Dziewięć lat po tym rozstaniu.

3.
We śnie czasem mnie nawiedzasz.
Nic nie mówisz tylko milczysz.
Duszę Panu mą powierzasz.
Parę chwil ze mną zaliczysz.

4.
To za mało dla synaczka,
co od dawna jest sierotą.
Gdzie ta matka i biedaczka?
Serce spowite tęsknotą.

5.
Za te matczyne pieszczoty,
chwile tu wspólnie przeżyte.
Życie trudne, pełne cnoty.
Siły Twoje niespożyte.

6.
Za dźwiganie mego krzyża,
co ci tak przysporzył  bólu.
To mnie ku tobie wciąż zbliża.
Z serca dziękuję Matulu.

7.
Do matki Ojca Świętego,
modlę się mamo za ciebie
Tym wierszem od syna Jego,
Niech wam się tam wiedzie w niebie.

***

W 9 tą- rocznicę matczynej śmierci.


3 komentarze:

  1. Poruszające i wzruszające.

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze będzie pięknie,mimo wszystko-bo...masz do przejścia całe swoje życie

    OdpowiedzUsuń

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne