+Bracie mniejszy
1. Gdy oczy tracą swą ostrość,
zamazuje się widzenie.
Przyjmuj godnie swoją starość,
w duszy miej dobre spojrzenie.
2. Choć bracia mniejsi odeszli,
twoi dobrzy przyjaciele,
w sercu twym się nie rozpierzchli.
Żal, że nie istnieją w ciele.
3. W nich zwierzęca dusza żyła,
sensytywna i zmysłowa.
Pięć zmysłów w sobie nosiła,
które człowiek w sobie chowa.
4. Zwierzę widzi, słyszy czuje,
nawet płacze i łzy roni.
Na szacunek zasługuje.
Kto mi lubieć go zabroni?!
5. Ile dały mi radości,
kocie mruczenia, pieszczoty.
Psiaki co lubiały kości
i pupile pełne psoty.
6. O mój wierny przyjacielu,
pełen życia i radości.
Ludzi takich nie znam wielu.
Tyś nie robił mi przykrości.
7. Gosiu ma siostro stryjeczna,
tak zżyta z kawalierami.
Psia przyjaźń taka bajeczna.
Gorzej z ludzkimi synami.
***
https://apetete.pl/blog/czy-psy-ida-do-nieba
Piękny hołd złożony braciom mniejszym. Widać, że odejście hultaja nadal przezywasz. Niech więc nadzieją na spotkanie będzie Ci radością i osłodzi ten ból po stracie przyjaciela.
OdpowiedzUsuńSiostra stryjeczna Gosia: Jacek wiersz bardzo mi się podoba.Tak ładnie wspominasz swoich malych przyjaciół. Pamiętam koty które były u Was jak mieszkałeś na Bystrem. Potem pojawił się pies.Też było ci ciężko, jak odszedł.
OdpowiedzUsuńDoskonale pamiętam, jak wzięliście do domu małego Pirata.To była taka słodka mała kulka, którą obdarzyłeś miłością.
A Pirat stał się twoim przyjacielem. Pirat był też moim lekarstwem, gdy było mi ciężko. Zawsze będę pamiętać jak przychodziłeś ty lub Tadek z nim do mnie. Moje kawaliery też bardzo lubiły Pirata.
Jacek nasi mali przyjaciele dają nam tak dużo radości dlatego na zawsze zostaną w naszej pamięci.