niedziela, 18 sierpnia 2024

Dziecinny sadyzm

 


+Dziecinny sadyzm


1. Dziś bardzo tego żałuję,
że glistę tak rozcinałem.
Dziecko pastwi się, morduje.
Taki ból ci zadawałem.

2. Kto muchom głowy odrywał,
i skrzydełka rwał na żywca.
Jam ten ból tobie zadawał,
morderca, mały krwiopojca.

3. Co w małym człowieku siedzi,
że tak się nad słabszym pastwi.
Słów brakuje, odpowiedzi.
Brzdąc tak się okrutnie bawi.

4. Glista, mucha Boże stwory,
z komórek, jak my stworzeni.
Ludzie to ludzkie potwory
już w dzieciństwie wypaczeni.

5. Komórka glisty, jak moja,
warta Bożego istnienia.
Miłość stworzyła jąTwoja.
Niech żyją wszystkie stworzenia.

***

Na kanwie dzisiejszych słów
czcigodnego ks. Dariusza Oko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne