środa, 30 września 2015


+
Zwycięstwo pyrrusowe
Och mamy się z czego cieszyć, 
Piękno chwalić i nie grzeszyć. 
Te złote cztery medale, 
pchają Polaków ku chwale. 
Na chwilę jestem szczęśliwy, 
w siódmym niebie, ledwie żywy. 
Ojców ma wielu zwycięstwo, 
ale gdzie jest nasze męstwo. 
Kto polską biedę ozłoci, 
Rodacy, Polacy złoci. 
Kiedy Soczia się zakończy, 
prędzej nędza nas wykończy. 
Trzeba ducha sportowego, 
byle nie pyrrusowego. 
Nie dajmy się skłócić Bracia, 
zanim będzie pełno w gaciach. 
Bierzmy przykład ze sportowców, 
takich poszukujmy wzorców. 
Letniego Chrystus nie kocha, 
Jezus nad takimi szlocha. 
Letniość gubi katolików, 
za dużo tych polskich "byków" 
Polska na laurach osiadła,
oby znowu nie upadła.


victoriaanin 2014-02-16
Urok teraźniejszości i przestroga dla przyszłości...

***

Teresa Nowicka (gość) 2014-03-08
podpisuję się pod poprzednim komentarzem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne