+
Tęczowa kula
Życie, jak bańka mydlana,
kolorami się mieniąca,
w świetle pięknie oglądana,
tyle radości dająca.
Kto dmuchał ze słomki bańki,
która rosła coraz większa,
pod dozorem babci, niańki,
każda była najpiękniejsza.
O mydlana kulo barwna,
cudnie barwami tętniąca,
delikatna i powabna,
blaskami tak pałająca.
Dzieci bańki uwielbiają,
z radością wszystkie puszczają,
frajdę z tego wielką mają,
zwłaszcza wtedy, gdy pryskają.
Bańka piękna, ale cienka,
jak podrośnie to już pęka,
puszczanie baniek popłaca,
dziecka fantazję wzbogaca.
O kulo najokazalsza,
tak na pękanie podatna,
wrażliwa, delikatna,
bryłeczko najdoskonalsza.\
Bańkę sobie puszczę zaraz,
z długiej cieniutkiej słomeczki,
niech zdmuchnięte wszystkie naraz,
sfruną do barwnej bajeczki
Basiu puszczaj bańki sobie,
kolorowe coraz większe,
bądź szczęśliwa w każdej dobie,
serce w życiu najpiękniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz