piątek, 26 lutego 2016

Wyszło szydło z worka


+
Wyszło szydło z worka
Opozycja wciąż punktuje,
nie zostawia suchej nitki,
czy rząd na to zasługuje,
niech sama pokaże kwitki.

Dokąd można tak biadolić,
wynajdywać dziurę w całym,
do raportu stawiać, szkolić,
w ataku być takim śmiałym.

Kto rozliczy rząd poprzedni,
który tak nasz kraj zadłużył,
 że zubożył chleb powszedni,
więc nie opowiadaj bredni,

panie Petru, z Nowoczesną,
iż macie lepsze ustawy,
klęskę wietrzycie przedwczesną,
 nie dążycie do naprawy,

 swego biznesu bronicie,
 nie interesu narodu,
przecież wy z Polaków kpicie,
Polska musi iść do przodu.

Dziś PiS rządzi z woli ludu,
z obietnic chce się wywiązać,
 jednak nie dokona cudu,
 byle nie dał się rozwiązać.

Szydło wreszcie z worka wyszło,
z tego tobołka polskiego,
oby Pani premier wyszło,
 ucieszyło Kaczyńskiego.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne