+
Jesienne liście
Jesienne liście
O liściu wiatrem miotany,
prądami losu niesiony,
tyle razy przeganiany,
gdzieś tam w górze zagubiony.
Listeczku mój kolorowy,
czasem przyschnięty, spłowiały,
prawie już jesteś matowy,
jak dawniej taki nieśmiały.
Pomału na ziemię spadasz,
grawitacją przyciągany,
z ziemią matką się układasz,
na wyschnięcie tyś skazany.
Zanim znajdziesz się na dole,
pośród tylu liści
świata,
opadaj na piękne pole,
póki wiatr tobą pomiata.
Z jesienią liście fruwają,
Wiatr halny je poniewiera,
jaki krótki żywot mają,
wszystko tak szybko umiera.
Liściem jestem na tym świecie,
zielonym, jak jest na drzewie,
pięknym niczym polne kwiecie,
nim ślepy los ich
nie zmiecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz