W obfitości.
+
Ty JESTEŚ taki wspaniały,
ostatnio tak
zaskakujesz,
Anioły się upomniały,
W końcu owcę odnajdujesz.
Dajesz i to w obfitości,
i nie żałujesz niczego,
wreszcie się skończą przykrości,
nie będę pytał dlaczego.
Oj, owieczko zagubiona,
znad urwiska wyciągnięta.
O, ma duszo wyzwolona,
Matko cudnie uśmiechnięta.
Zsyłasz z Nieba Swe
prezenty,
i to jakie niesłychane.
O, po Trzykroć Duchu Święty,
o, moje życie kochane.
Łaską darzysz tak obficie,
wciąż przebaczasz
grzesznikowi,
wszystko, jakby jest w rozkwicie,
na przekór złemu losowi.
Niech mi "dzisiaj" towarzyszy,
jutro jeszcze nie istnieje,
teraz tylko jest dla duszy,
niech się Wola Twoja
dzieje.
***
Cudne...odczuwam radość w Twojej duszy i sercu..
OdpowiedzUsuńJelonek "podskAKUJE"Z RADOŚCI
OdpowiedzUsuń