+Braciszkowie mniejsi
1. Tęsknię za mniejszymi braćmi,
z nimi wciąż jestem myślami.
Tego demencja nie zaćmi.
Emmanuelu coś z nami.
2. Tak krótkie było ich życie
i niewiele z niego mieli.
Z serca łza wypływa skrycie.
Tak rychło się stąd zwinęli.
3. Każde życie jedną chwilą,
taką dniówką co przemija.
Oczy duszy ciągle kwilą.
Czemu czas tak wszystkich zwija?!
4. Wam tą wierchową wciąż nucę,
choć po was już marne prochy.
W sercu noszę, nie porzucę.
Żywot zwierząt taki płochy.
choć po was już marne prochy.
W sercu noszę, nie porzucę.
Żywot zwierząt taki płochy.
4. Wam tą wierchową wciąż nucę,
choć po was już marne prochy.
W sercu noszę, nie porzucę.
Żywot zwierząt taki płochy.
choć po was już marne prochy.
W sercu noszę, nie porzucę.
Żywot zwierząt taki płochy.
5. Braciszkowie są na zdjęciach,
które łzawią moje oczy.
Pewnie są w Stwórcy objęciach.
Kto to wie i który zoczy.
które łzawią moje oczy.
Pewnie są w Stwórcy objęciach.
Kto to wie i który zoczy.
Widać jak ważne miejsce w twoim życiu zajmowali bracia mniejsi.
OdpowiedzUsuńbyli z nami TYLE ile było im dane,a teraz czekają na nas na tęczowym moście
OdpowiedzUsuń