poniedziałek, 31 października 2022

Świętych obcowanie

 +

Świętych obcowanie


1. Gdy nad tą mogiłą stoję
i wspominam tu zmarłego.
Tak się śmierci swojej boję.
Tylko po co i dlaczego?

2. Ciało czuje co go czeka,
kiedyś na ziemi cmentarnej.
Tyle zostanie z człowieka,
garstka prochu w ziemi marnej.

3. Tutaj pośród mogił wielu,
prawda głęboka się skrywa,
że wszystko zmierza do celu.
Dusza tylko dalej żywa.

4. W Duchu jest prawdziwe życie,
świadome, rozumne, wolne.
Ludzie jeszcze nie wierzycie.
Serce pojąć jest niezdolne.

5. To co naprawdę istnieje
jest dla oczu niewidoczne.
Trzeba w sercu mieć Nadzieję,
że w Tobie z mą duszą spocznę.

niedziela, 30 października 2022

Życie i czas jest drogą

 


 +

Życie i czas jest drogą


1. Zdejmij ze mnie ociężałość
serca i ból mej słabości.
Mierna moja doskonałość.
Czy ja godnym Twej Litości?

2. Ty prosisz o moją wierność,
co niewierność wynagradza.
W sercu zbyt mała ofiarność.
Letniość Miłość Twą ochładza.

3. Nie chcę więcej się oszczędzać,
czas na marne cele trwonić.
Lenistwo muszę przepędzać,
przed gnuśnością siebie bronić.

4. Za mój wysiłek niewielki,
Ty o wiele dajesz więcej.
Tobie za to składam dzięki.
Pragnę kochać Cię goręcej.

5. Żaden dar nie jest skończony,
co z Twego serca pochodzi.
Ma być ogniem podsycony,
który z Miłości się rodzi.

6. Trzeba do ognia paliwa,
wrzucania Twych dokonań drew.
Miłość musi być żarliwa.
Ma płynąć gorąca krew.

7. Kochać trzeba do szaleństwa
i w miłości się zatracać.
W Niej spalać swe bezeceństwa.
Sobie i innym wybaczać. 

***

ŚWIADECTWO,  796,
sob. 2.01.1988, godz. 10.30

– Rano nie poszłam do domu Twego, by złożyć ofiarę z siebie wraz z Tobą. I czuję w sercu Twoje spojrzenie pełne bólu. I cierpienie jest w Twojej Miłości do mnie. Zdejmij ze mnie ociężałość serca, lenistwo ciała, ból własnej słabości. Niech nie ranię Twej Miłości, niech nie pomnażam Twojego cierpienia już więcej.

† O wierność cię proszę. Pragnę twojej wierności. Niech ona wynagradza Mi niewierność wielu.
Nie oszczędzaj się. Przecież Ja dam ci siły, wesprę, poniosę. Wołaj do Mnie, bo przecież jestem pochylany nad tobą stale i wyciągnięte są Moje pomocne dłonie. I czekam na twoje wołanie, na twoje zaproszenie, na twój znak miłości. Nie pozostawiaj Mnie z wyciągniętymi dłońmi samego. Nie odwracaj się ode Mnie ku sobie samej. Cóż ty sobie możesz dać? Zapewnić? Cóż możesz dla siebie uczynić sama? O ileż większa jest Moja troska o ciebie, o ileż więcej Ja dam ci za twoje drobne wyrzeczenia, za niewielki wysiłek.

Przecież nie należysz do siebie. Twoje miejsce jest tylko przy Mnie. Nie ma nigdzie innego miejsca, w którym mogłabyś być. Nie odchodź w pustkę samej siebie, bo tam znajdziesz tylko Mój ból, jaki Mi zadajesz. I on będzie cię bolał tak, jak boli cię teraz.

Nie sądź, że jeśli otrzymam od ciebie jakiś dar miłości – większy niż zazwyczaj – to może twoje serce odpocząć w bezruchu. Żaden twój dar miłości nie jest wystarczający, skończony. I nigdy nie zaspokoi Mojego serca spragnionego twojej miłości.

W miłości nie ma daru dokonanego. Miłość jest ogniem, który zawsze musi być żywy, podsycany, karmiony. Im większy ogień zapłonie, tym więcej paliwa potrzeba.

Miłość potrzebuje czynów, wołania serca, pragnienia – ciągle coraz większego. Do zatracenia się, do zapomnienia o sobie, do szaleństwa ofiary z siebie. Ciągle do ostatniego tchu, do ostatniej sekundy życia.

Miłość jest życiem intensywnym, pełnym, zaspokajanym aktywnością. I nigdy nie będzie jej dosyć, dopóki nie spocznie w Bogu, Stwórcy swoim, który jest Miłością.

Tylko tu jest twoje miejsce i tylko tu musisz być w każdej chwili, coraz bardziej, coraz pełniej, dopóki nie połączysz się z Miłością, która cię stworzyła. Dopóki nie powrócisz tu skąd wyszłaś. Miłość jest drogą, na której nie ma miejsca na odpoczynek. Nie ma przystanków. Jest nieustanny ruch: albo w jedną, albo w drugą stronę. I jest to ruch przyspieszony. Im jesteś bliżej, siła Mojego przyciągania jest większa i trzeba się jej poddać, by cię unosiła coraz wyżej, coraz prędzej  (kto ma, temu będzie dodane).

Każdy twój opór sprawia ból. Każde zatrzymanie powoduje ruch odwrotny, oddalający coraz bardziej (kto nie ma, temu odbiorą to, co mu się wydaje, że ma).

Życie jest drogą. Czas jest drogą. Wszystko jest drogą, która prowadzi do Mnie lub oddala. Każdy twój czyn, myśl, pragnienie jest poddaniem się Mojej przyciągającej sile Miłości lub oporem wobec niej. Przylgnięciem do Mnie lub odwróceniem się.

Nic w twoim życiu nie jest obojętne – zupełnie nic. Dlatego wszystko trzeba Mi oddać – poddać Mojej sile Miłości oczyszczającej i przemieniającej, która unosi cię ku Niebu Życia we Mnie.

Potrzeba twojego wysiłku, wołania, pragnienia, bo miłość jest relacją wzajemną. Jest życiem z kimś, dla kogoś. Nie ma miłości samej dla siebie. Życie samemu dla siebie jest śmiercią. Jest unicestwieniem.

Bóg, który jest Miłością – jest Miłością w Trójcy Świętej. Jest Miłością Ojca, Syna i Ducha – doskonałą Miłością. Dlatego chociaż Trójosobowy jest Jeden. Kłamie ten, kto mówi, że Mnie kocha, a odsuwa się od bliźnich. Tam, gdzie nie ma miłości dla innych – nie ma miłości wcale. Tam, gdzie nie ma czynu objawiającego miłość – nie ma miłości wcale.

Czynem jest wszystko, co darowujesz sercem, dłońmi, umysłem, by świadczyć dobro, by je pomnażać. Czynem najszlachetniejszej miłości jest dar z siebie. Spełnieniem miłości jest wzajemny dar z siebie. Pełnią Miłości jest całkowity wzajemny dar z siebie.

Ja, Jezus ci to mówię, który jestem Darem Boga dla ciebie, który oddałem życie za życie twoje.

Człowiek jest świątynią Bożą

+

Człowiek to świątynia Boża


1. Człowiek to świątynia Pana,
w której mieszka Sam Duch Święty.
Na Jezusie zbudowana,
w Którym ty jesteś poczętym.

2. Życiem tętni ten przybytek,
z żywych kamieni złożona.
Miejsce święte, nie zabytek,
gdzie JEST Miłość nieskończona.

3. Pan o jej wnętrze zazdrosny,
więc nie rób z niej targowiska.
Kto ją kala jest żałosny,
warty Pańskiego biczyska.

4. Nie rób z niej jaskini zbójców.
To jest miejsce uświęcone.
Szanuj wiarę dziadków, ojców.
Serce miej wciąż rozmodlone.

***

Modlitwa i ofiara

 

+

Modlitwa i ofiara


1. Tyś bogactwem mym największym,
niech z innymi nim się dzielę.
W sercu będę radośniejszym,
kiedy z bliźnim się podzielę.

2. Lepiej dawać niż przyjmować,
na sposoby dobro wszelkie.
Mniej troskami się przejmować.
To jest powołanie wielkie.

3. Serce mam co może kochać.
Umysł, bym myślał życzliwie.
Pięknie jest braci miłować.
Będzie bardziej sprawiedliwie.

4. Usta po to, by cieszyły.
Niech dłonie będą pomocne.
Lepiej być dla drugich miły
i serce wciąż mieć radosne.

5. Modlitwa ma bliźnim służyć.
Serce niech będzie ofiarne.
Może to życie przedłużyć,
nie będzie takie niezdarne.

***
30 października

"+ Ja jestem największym twoim bogactwem - rozdawaj więc, dziel się Mną. Ubogacaj każdego wszystkimi sposobami, jakie są w zasięgu twoich możliwości. A wiele możliwości masz! Masz serce, które może kochać, umysł, który może wysyłać życzliwe myśli, usta do przekazywania pocieszeń, dłonie, by nieść łagodność i pomoc, oczy, by rozdawać pokój i radość (...).

Masz także najdoskonalsze narzędzie, jakim możesz posłużyć się zawsze, by nieść pomoc biednym tego świata i cierpiącym w czyśćcu, a jest nim modlitwa i ofiara."

Słowo pouczenia, 155
***

czwartek, 27 października 2022

Ufaj, ON cię ochroni


 

+

Ufaj, ON cię ochroni


1. " Im większe ze Mną zjednoczenie,

tym na ciebie zło czyha większe".

I tarczą przed nim przebaczenie,

a dobro jest od zła mocniejsze. 


2. Trzeba być w swych uczuciach czujny

w każdej myśli i swojej mowie.

Przy tym bądź zawsze bogobojny

i szczególnie ostrożny w słowie. 


3. "Pancerza Mego pękniętego

sam nie zdołasz bracie naprawić".

Stąd przywołuj Boga Świętego.

Z sercem ufnym musisz się stawić. 


***

27 października

"+ Im większe zjednoczenie ze Mną, tym większa siła zła czyha na ciebie. Tym bardziej musisz być uważna i czujna w swych uczuciach, myślach i słowach. Gdy zło zaczyna dotykać twe serce lub umysł, bo nieostrożnie je odsłoniłaś - przychodź do Mnie natychmiast.

Sama nie potrafisz naprawić pękniętego pancerza Mojej miłości. Tylko Ja mogę to zrobić i tylko wtedy, gdy ufnie zwrócisz się do Mnie. Pamiętaj o tym. Ja cię chronię - ale tylko wtedy najskuteczniej, gdy tego pragniesz, gdy silna jest twoja ufność i miłość do Mnie."

Świadectwo, 234


środa, 26 października 2022

Usłysz

 +

Usłysz

1. Usłysz w końcu me wołanie,
które z dna duszy pochodzi.
Dobry Ojcze i Nasz Panie.
Tak serce moje zawodzi.

2. Jak ta z Ewangelii wdowa,
co sędziego ubłagała,
będę wciąż prosił od nowa,
by wola się Twoja stała.

3. Cóż dopiero Sędzia Boży,
dziecku swemu nie odmówi.
Do prośby mej się przyłoży,
wesprze do serca przemówi.

4. Ojcze, ja na Ciebie liczę,
do piersi ojcowskiej tulę.
Serce w cierpliwości ćwiczę,
w którym miłość żywię czule.

niedziela, 23 października 2022

Godnie przyjmuj Ciało Pana


 +

Godnie przyjmuj Ciało Pana!!!

1. Godnie przyjmuj Ciało Pana.
Na język i na klęcząco.
Komunia będzie udana.
W sercu zrobi się gorąco.

2. Stać przed Bogiem nie wypada,
jak przed Kimś, co równy tobie!!!
Przed Nim serce na twarz pada.
I to miarkuj zawsze sobie.

3. Język jest pateną twoją,
na której niech Ciało spocznie.
Słudzy przed Panem nie stoją,
jeszcze klękają bezwłocznie.

Pycha i pokora

 +

Pycha i pokora


1. Taka tęsknica i żałość.
Pustka w sercu coraz większa,
która pomnaża mą małość.
Miłość za to najpiękniejsza.


2. Nicość w środku przeogromna.
Taka nieprzebrana ciemność.
Miłość za to JEST ogromna.
Pełna światła ludzka skromność.

3. Nie jest na pokaz pokora.
Pycha za to pełna blasku,
w sercu to prawdziwa zmora,
wszystko buduje na piasku.

Czemu tęskno mi o Panie?

 +

Czemu tęskno mi o Panie?


1.
Ty odczuwasz moje troski.
Serce moje znasz do głębi.
Chryste i Mój Zbawco Boski.
Tęsknota me serce ziębi.

2. Panie, Duszo mojej duszy,
W Tobie życie, me istnienie.
Niech się serce tak nie puszy.
Serce Twoje da natchnienie.

3. Czemu tęskno mi o Panie,
taki smutek w mojej duszy?
Niech Miłość w sercu nastanie,
Która nawet nicość kruszy.

U wrót Twoich stoję

 

+

U wrót Twoich stoję

Mistrzu cierpliwości,
daj mi Twej sprawności.
Wciąż na Ciebie liczę,
niech swe serce ćwiczę.
Ty dasz kiedy trzeba,
powszedniego chleba.
U wrót Twoich stoję,
trzęsę się i boję.
Tak długo stał będę,
aż Łaskę posiędę.
W Twym Nieba przedsionku,
zimno o poranku.
Miłość Twa ogrzeje,
taką mam nadzieję.
Wiara przyodzieje,
zanim rozwidnieje.
Kołaczę i pukam,
Twej Miłości szukam.
Może mnie usłyszysz,
mą nędzę zobaczysz. 

sobota, 22 października 2022

Święty Janie Pawle II Wielki

 

+

Święty Janie Pawle II Wielki


1. Dzisiaj twoje jest wspomnienie,
Święty Janie Pawle Drugi.
Dzień ten wielkie ma znaczenie.
Jakże wielkie Twe zasługi.

2. Ojcze Święty, nasz rodaku.
Papieżu wielki, słowiański.
Pielgrzymie na Bożym szlaku.
Namiestniku nasz ułański.

3. Proboszczu świata całego
i wikariuszu Kościoła.
Piotrze czasu współczesnego.
Służba Twa do Nieba woła.

4. "Nie lękajcie się", mówiłeś,
gdyś pontyfikat otwierał.
Ty Maryi zawierzyłeś.
Lud płakał, kiedyś umierał.

5. Tyle dobrego zrobiłeś.
Największy świata pielgrzymie.
Wiary swej się nie wstydziłeś.
Serce zostawiłeś w Rzymie.

piątek, 21 października 2022

Życie wieczne

 +

Życie wieczne


1. Tak to wszystko ułożone
przez odwieczne prawa Boże.
Tu nasze życie skończone.
Człowiek śmierci nie przemoże.

2.Trzeba pomału się zwijać.
Manele swoje pakować.
Do Wieczności się dobijać.
Nie ma co się tym przejmować.

3. Co nas czeka Tam w Wieczności,
o, Troista ma Miłości.
Nie ma wiecznej doczesności.
Tyle przy tym jest żałości.

4. Tam będzie ciało chwalebne,
które wielbić będzie Pana.
W szczęśliwości tak nadobne.
O, Miłości zapomniana.

***
Z ostatnim pożegnaniem.
Poświęcam ŚP "Sławuniowi",
kochanemu mężowi  Doroty.

Jestem początkiem i końcem

 List Jezusa do Ciebie: Z mojego krzyża do Twojej samotności

"Jestem początkiem i końcem. Jestem drogą, abyś z niej nie zboczył; Prawdą, abyś nie popełnił błędu; Życiem, abyś nie umarł. Moim ulubionym tematem jest miłość i to ona była racją mojego życia i mojej śmierci".

***
+

Jestem początkiem i końcem


1. Drogo po której chcę kroczyć,
nie daj mi z Niej nigdy zboczyć.

2. Prawdo, co od błędu chroni.
Człowiek za półprawdą goni.

3. Życie, dzięki czemu żyję.
Źródle, z którego wciąż piję.

4. Sensem życia, śmierci, Miłość,
w Której pełnia i ma radość.

Bezsilność

 

+

Bezsilność


1. Twoim dzieckiem jestem Panie,
Który po ojcowsku chronisz.
Z Tobą nic mi się nie stanie.
Ty od złego mnie obronisz.

2. To nic, że czuję bezsilność,
ona jest początkiem mocy.
Jak dziecko mam Tobie ufność.
Wciąż wzywam Twojej pomocy.

3. Oczyść z wiary w moje siły
i we własne możliwości,
by mnie więcej nie kusiły,
które pełne są słabości.

5. Ojcze, ręce me wyciągam,
byś to dziecko wziął w ramiona.
Takim słabym, nie domagam.
Moja miłość Cię spragniona.


***


 ŚWIADECTWO,  60,

Niedz. 27.04.1986, godz. 11

– Moja bezsilność jest wielka; nawet pragnąć nie potrafię tak, jak powinnam: nieustannie i żarliwie. Cóż mi pozostało czynić?

† Ufać i prosić. To dobrze, że czujesz swą bezsilność. Bezsilność jest początkiem Mojej mocy w tobie, Moją mocą mogę obdarzać tych, którzy oczyszczą się z wiary we własne możliwości i siłę. Tylko ci stają się mocni Moją mocą.

Bądź bezsilna jak dziecko. Poniosę cię jak Ojciec. Usiądź przy Mnie, jak Maria, i patrz, i słuchaj, a dowiesz się wszystkiego w swoim czasie. Wsłuchuj się w głos Mój, wpatruj się we Mnie.

poniedziałek, 17 października 2022

Całun Turyńdki


https://youtu.be/sFIoSPl3Wfs
https://youtu.be/i9Mix39HMl4

+

Całun Turyński


1. To jest relikwia bezcenna,
pośmiertne płutno Chrystusa.
Materia tak drogocenna
i świadek śmierci Jezusa.

2. Całun Turyński zawiera
ślady, znak Ofiary Krzyża.
Czy to do ciebie dociera,
a serce się kaja, uniża?

3. Święty Całunie Jezusa,
tak przez katolików czczony.
Duszo zraniona Chrystusa.
Zbawco bądź uwielbiony!!!

Cztery pory życia

+
Cztery pory życia

1. Cztery pory w ciągu życia.
Wiosna, lato, jesień, zima.
Każda warta jest użycia.
Wszystkie nie każdy przetrzyma.

2. Wiosna to nasze dzieciństwo.
Lato schodzi na młodości.
Jesień to życia starszeństwo.
Zima dożywa starości.

4. Każda pora ma swe plusy.
Rządzi się swymi prawami.
Bywają także minusy
Zawsze Emmanuel z nami.

5. Wiosną wielkie zmartwychwastanie.
Cykl życiowy się powtarza.
O, Stwórco, Ty Dobry Panie.
Więc bądźmy blisko Ołtarza.

niedziela, 16 października 2022

Stella Maris

 

+

Stella Maris

1. W Tobie wszystko ku Bogu dąży,
jak rzeka ku morzu wielkiemu,
Kropla skałę powoli drąży.
Tyś o Maryjo wsparciem każdemu.

2. Gwiazdo Morska na oceanie
żywota bałwanów spiętrzonych.
Twoja opieka nie ustanie.
Rękojmio ludzi opuszczonych.

3. Porcie i Nadziei Przylądku.
Latarnio Morska Światła pełna.
Jasna w każdym morza zakątku.
Przystanio Pokoju zupełna.

sobota, 15 października 2022

Być, jak orzeł

 

+

Być, jak orzeł


1. Orzeł nad górami leci,
nad szczytami i turniami.
Czasem wśród burzy, zamieci
i przestrzeń  strzyże skrzydłami.

2. Do gniazda zmierza swojego,
ku orlicy i orlątek.
Nic tam nie zatrzymie jego,
w dziobie jagnię na początek.

3. W polskim godle orzeł biały,
w czubie z koroną złotą.
Ptak królewski , bardzo śmiały,
patrzę na niego z ochotą.

4. Orzeł wznosi się wysoko,
aż pod samo niebo, chmury.
Bystre jego ślepia, oko.
Widzi wszystko dobrze góry.

5. Polak orłem niechaj będzie
i wzlatuje hen do nieba.
Orzeł zdobycz swą zdobędzie.
Cóż mu jeszcze więcej trzeba.

6. Masz być orłem nie kurczakiem,
który nigdy się nie wzbije.
Masz być dobrym Polakiem,
co wrogów swoich pobije.

7.  Polska orle jest twym gniazdem,
kto go kala  jest  przeklęty,
więc do diaska z takim gadem.
Kraju tak krwią przesiąknięty.

8. Nie daj skrzydeł podciąć orle.
W szponach trzymaj swoich wrogów.
Korona jest  z Krzyżem w godle.
Wystrzegaj się swych nałogów!!!




Zgubne zaniedbania

+

Zgubne zaniedbania


1. Nawet małe zaniedbanie,
nie prowadzi do dobrego.
Z niego grzech w końcu powstanie
i sprowadzi cię do złego.

2. Złe myśli szatan podsuwa,
niech je serce nie wstrzymuje,
a Pan je z niego usuwa.
Prośba tak mało kosztuje.

3. Serce miej, jak diament czyste,
przez nie wszystko będzie widać.
Przed Nim nic nie jest zakryte
i na Boga trzeba się zdać.

4. Co ze świata w serce wchodzi,
zaraz to Panu oddawaj.
Tak postępować się godzi.
Tu nigdy się nie poddawaj.

5. To co dostajesz z Miłości,
zaraz dziel się tym z drugimi.
Stąd zaznasz wiele radości,
wespół z twoimi bliźnimi.

6. Zmień szkło serca w kryształ cudny,
by Twoją Miłość odbijał.
Spraw, byś nie był już obłudny,
do światła Serca dobijał. 

***

ŚWIADECTWO, 421,
czw. 12.03.1987    
4. dzień rekolekcji

– Koniecznie zerwać z każdym grzechem. Co w moim przypadku jest grzechem?

† Zaniedbania, z których nie wynika dobro, a nieraz nawet zło. Dopuszczenie nieżyczliwych myśli i odczuć, które podsuwa szatan, a ty zamiast oddać Mi je natychmiast i prosić o pomoc, przetrzymujesz w sercu i ulegasz im.

Twoje serce powinno być jak szkło, przez które wszystko widać i nic nie jest zakryte. To, co przychodzi do ciebie ze świata, powinnaś Mnie przekazywać, a to, co otrzymujesz ode Mnie, przekazywać światu – ludziom dla ich uzdrawiania. Wszelkie zaniedbania niszczą przezroczystość. Dbaj zatem i troszcz się nieustannie o czystość serca. Proś o pomoc, abym szkło twojego serca zamienił w kryształ, który będzie odbijał światło Mojej Miłości i przekazywał jego promienie wszystkim.

Ga 1, 3-4
Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa, który wydał samego siebie za nasze grzechy, aby wyrwać nas z obecnego złego świata, zgodnie z wolą Boga i Ojca naszego.

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne