piątek, 30 kwietnia 2021


+

Prezent z Góry


1. Tak, wiem, że dla mnie szykujesz,
prezent, jakiego nie miałem.
Miłością obdarowujesz.
Wciąż mało Cię miłowałem.

2. Ty, to masz humor wspaniały,
nie, jaki to mają ludzie.
Mój Przyjaciel zna kawały,
które pocieszają w trudzie.

3. Z synów ludzki, NAJPIĘKNIEJSZY.
Ojcze mój UMIŁOWANY.
O, kochany DNIU DZISIEJSZY.
Zbawicielu zapomniany.

4. Dobrze mieć Ojca Takiego
i zarazem Przyjaciela.
Tatusia tak kochanego.
Z Tobą zawsze JEST Niedziela.

Przez Twój Krzyż, do Nieba

 

+

Przez Twój Krzyż,
do Nieba

1. Co zrobić mój Przyjacielu.
Takie szczęście w życiu miałem.
W końcu dojdę  tam, do Celu.
I nie ważne, co ja chciałem.

2. Kim ja jestem, by coś żądać.
Jest, jak jest i tak zostanie.
Miłości trzeba pożądać.
O, mój Zbawco, Ojcze, Panie.

3. Tulę się do mego krzyża
i całuję Twoje Rany.
Śmierć pomału się już zbliża.
O, Mesjaszu, tak czekany.

4. Tyś tu Nieba nie obiecał.
Przez łzy wchodzi się do Niego.
Wciąż będziesz się tak podniecał !
Pytam, po co i dlaczego ?!

5. Ojciec Syna nie oszczędził,
Który dla nas stał się grzechem.
Nie będę już więcej ględził.
Dojdę, pomału, ze śmiechem.

***
Ku czci Świętym Ranom Naszego Zbawiciela. 

czwartek, 29 kwietnia 2021

Przyjmij Panie

 +

Przyjmij Panie


1. Przyjmij Panie, ten mój oścień.
Ten brak dobra, com go dźwigał.
Mistrzu, nie jestem Cię godzien.
Bom się od niego wciąż migał.

2. Tobie jego ofiaruję.
Z Miłości dla Serca Twego.
Jeszcze mało Cię miłuję.
Zechcesz, to uzdrowisz jego.

3. JEZU UFAM TOBIE, teraz
i Matce się Twej powierzam.
Grzech mój Cię obrażał nieraz.
Dalej ranić nie zamierzam.

4. Serca dla mnie przebitego.
O, Miłości Miłosierna.
Ale masz syna grzesznego.
Niech ma dusza będzie wierna.

***


Matce  Pięknej Miłości. 

***



W Europie:
ŚWIĘTO ŚW. KATARZYNY SIENEŃSKIEJ, DZIEWICY I DOKTORA KOŚCIOŁA, PATRONKI EUROPY


wtorek, 27 kwietnia 2021

Opatrzność Boża


+

Opatrzność Boża


1. Na wolny rynek puściłeś.
Geny i syćko do kupy.
Lecz wszakże to dopuściłeś.
Światowe śyckie wygłupy.

2. O, Miłości Miłosierna.
O, Światłości Wiekuista.
Zawsze JESTEŚ, będziesz wierna.
Piękna Matko, cudnie czysta.

3. UFAĆ trzeba, to wystarczy
i z całej duszy miłować.
Bóg mnie karą nie obarczy.
Wystsrczy czystość zachować. 
***
Tobie

27 kwietnia
Święta Zyta, dziewica



Z Miłości

 +

Z Miłości

1. Miłości, tu nie zdążyłem,
Ciebie miłować, jak trzeba.
Czegoś w życiu doświadczyłem.
Nie brakowało mi chleba.

2. Na świat się nie prosiłem.
Ktoś Inny tu mnie powołał.
Jak bardzo Stwórcę kusiłem.
Już tutaj będę żałował !

3. O, Matuś moja rodzona.
Tatusiu mój ukochany.
Nuto wierchowa spłodzona.
Los mój był nieubłagany.

4. Gdyż, ja nie szukałem grzechu.
On zawsze dopadł mnie pierwszy.
Żałuję tylko pośpiechu.
I szkoda tych moich wierszy.

5. Bo kto ich tu będzie czytał.
Takiego tam wierszoklety.
Nikt o mnie nie będzie pytał.
Tego mi szkoda, niestety.

6. Czas wnet walizki pakować.
Rachunek sumienia zrobić.
Nic już nie muszę żałować.
Za późno, by się wyrobić.

7. Świat ten do reszty zwariował.
Jemu tu Miłość zawadza.
Dobrze będę się sprawował. 
Miłość mi Twa nie przeszkadza !!!

8.  Z Jej Myśli zostałem poczęty.
Dzięki Rodziców miłości.
Żywocie, Ty niepojęty.
Jestem gotowy, nie święty.

***
Kochanym Rodzicom

Łapać motyla

 

+

Łapać motyla

1. Pierwszy cytrynek przyleciał.
Wiosna pomału nadchodzi.
I zaraz dalej odleciał.
Cieszcie się starzy i młodzi.

2. Łapać motyla do siatki,  
zaraz donikąd pofrunie.
Witajcie krokusy, bratki.
Łapcie myśl, co się nasunie.

3. Bo chwila za moment zniknie.
Po niej  już inna przypłynie.
Zaraz w przeszłości zamilknie.
Tamta, jak fala odpłynie.

4. Na polu wzrosną stokrotki.
Prymulki żółte pojawią.
Zapachną u takiej "stokrotki".
I moje myśli wyjawią.
***
 Stokrotce
12:55/13:20

sobota, 24 kwietnia 2021

Co się to porobiło"

 "Co się to porobiło"

1. Oj, co się to porobiło.
Jeszcze tego brakowało.
Byle to mnie nie dobiło.
Jakby tego było mało.

2. Losie ślepy i nieczuły.
 Bratni czasie opłakany.
Jakie twoje są skrupuły ?
Losie mój nie pożądany !!!


3. Znowu rękawicę rzucasz.
Bez pardonu atakujesz.
Swoją wolę mi narzucasz.
Czy ty w środku nic nie czujesz !?

4. Co w takiej chwili mam robić ?
Podejmę twą rękawicę.
Nie pozwolę tak się dobić.
I zapalę Panu świecę.

5. Precz, ty diabelski pomiocie.
Wara od mej diable duszy !
Boże, co mieszkasz w "Namiocie" ,
Mam dość już złego po uszy.

6. Taka nędza będzie rządzić.
I warunki jeszcze stawiać.
Jak, takiego tu "urządzić" ?
"Mnie nie musisz się obawiać".

7. Mam Obrońcę wreszcie swego.
Przyjaciela w każdym czasie.
Nie potrzebuję innego.
Go pragnę w Świetlistej krasie.

8. O,  Matuchno Najmilejsza.
Święty Józefie kochany.
Dola nie będzie smutniejsza.
JEZU UFAM TOBIE, Miły.

***
Tobie,
Któremu tak mało UFAM.



czwartek, 22 kwietnia 2021

Miłość nade wszystko

 


+

Miłość nade wszystko

1. Wierzę w Ciebie Boże Żywy.
  Twemu Miłosierdziu UFAM.
Ożyw duszy mojej niwy.
Niech kocham, sobie nie dufam.

2.  Rabbuni i Przyjacielu.
Mój Mistrzu na całe życie.
Niech dotrę do Twego Celu.
Chociaż w duszy płaczę skrycie.

3. Dzisiaj tylko mam przed sobą.
O jutrze nie warto myśleć.
Chcę być zawsze tylko z Tobą.
Mniej mówić, a więcej milczeć.

4. Brata mam tylko jednego.
I nie będę miał innego.
Hultaja lubię takiego.
Im nie chcę czynić nic złego.

5.  Alfreda jutro pożegnam.
Tak, jak ja był kawalerem.
Potem list do Kogoś nadam.
Modlitwa mym bezcelerem.

6. O, Najmilejsza Matuchno.
Ciebie mam w sercu od zawsze.
Czasem mi tak łyso, trudno.
Życie coraz mam ciekawsze.

7. Przeszłość dzięki Bogu za mną.
Dzisiaj ważne i nic więcej.
Niech Anieli się upomną,
bym Ciebie kochał goręcej !!

8. O, niech Tobie silniej, UFAM
niż wredna moja pokusa.
Mocniej miłuję i kocham,
niż tą słabość, co mnie zmusza.


***
Takim Ostomilszym
i
nieuczonemu teologowi"
Bratu Mniejszemu-
Idziemu.

poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Święty Ekspedykt, "Wierzyn"

 +

Święty Ekspedykt, "Wierzyn"


1. Patronie pilnych spraw,
nie cierpiących zwłoki.
Legionisto odważny, spraw,
by ożyły duszy zwłoki.

2. Expeditus, mężu "wolny"
Wierzynie, tak godnym wiary.
Pogoń, bo jestem zbyt wolny.
Niedowiarkiem, nie do wiary.

7. O, symbolu moralności.
O, legionisto zwycięski.
O, Ty własna ma marności.
Żywocie tak pełen klęski.

8. Żołnierzu i legionisto,
coś w górę innych pociągał.
Czemu w duszy tak nieczysto,
bom z miłością się ociągał.

***

Diabeł tkwi w szczegółach

 +

Diabeł tkwi w szczegółach

1. Taki spokój w duszy człeka.

Taka w sercu dziwna błogość.

Nie pochodzi od człowieka. 

To od Parakleta radość.


2. Nieraz w sercu są ciemności.

Cosik gnębi i flustruje.

Dusza wielkie ma przykrości.

Serce wtedy nie miłuje,

bo brakuje w nim Miłości.


3. Skąd się smutne myśli biorą ?

Martwimy się bez potrzeby.

Dusza jest zbyt letnia, chorą,

potrzebuje żyznej gleby.


4. Błogi stan wprost z Nieba idzie.

Z dołu taką pustką zieje.

W letnią duszę wnet zły wnijdzie.

Jeszcze przy tym się uśmieje.


5. Dusza nie zazna spokoju,

w zgiełku, co ciszę zagłusza. 

Ona musi iść do boju.

Inaczej będzie katusza.


6. Wola musi sprężyć ducha.

Manna z góry już nie spadnie.

Niech energia z wnętrza bucha.

To dopiero wyjdzie snadnie.


7. Nie szukaj,

 czy nie masz grzechu.

Nie babraj się skrupółami.

Nie rób niczego w pośpiechu.

UFAJ Jemu, Bogu z nami.


8. Diabeł zawsze tkwi w detalach.

Wszystko zrobi byś je miała

i na końcu będzie obciach.

Bogu, obyś zaufała.


9. Po co szukać w całym dziury

i zamartwiać bez potrzeby.

ON Cię wesprze prosto z Góry,

żeby tylko UFAĆ, żeby.

***

Tobie

środa, 14 kwietnia 2021

Dialog letniości z Miłością


 +

Dialog letniości  z Miłością


1. JEZU UFAM TOBIE,
teraz i w tej dobie.

2. Alicjo Czcigodna,
Tyś jest niezawodna.

3. "To przez Ciebie wszystko".
Pan Bóg widać blisko.

4. Co, Ty na to Boże.
Nieskończone Morze,

5. w Którym Duch ISTNIEJE,
syćkie Jego dzieje.

6. Łasko Miłosierna,
jakaś Ty niezmierna.

7. Miłości Troista,
Tyś, Rzecz oczywista.

8. Co Tam myślisz, Panie.
Tyś JEST  wszystko w stanie,

9. w Swej Miłości stworzyć.
Serce Swe otworzyć,

10. Miłość ciągle mnożyć,
dla człeka marnego,

11. tak bardzo podłego,
jeszcze niewiernego,

12. na dodatek złego
i  tak niezdarnego.

13. Z Miłości powstałem.
Życie swe dostałem.

14. " Wiele pracowałeś,
czy trochę kochałeś ?"

15. Czym, ja się odwdzięczę,
gdy nawet nie klęczę?

16. Nie umiem się modlić,
wolę się upodlić.

17. Puste moje ręce,
duch we wielkiej męce,

18. bo wolę biadolić
i pajaca stroić.

19. Z diabłem sztamę trzymać,
jak z takim wytrzymać !

20. Boże litościwy,
mój duch ledwie żywy.

21. Miast dziękować Tobie,
wolę siedzieć w "grobie",

22.  w czeluści mej zimnej,
pustej i tak ciemnej.

23. Wolę te ciemności,
zamiast Twej Światłości.

24.  Kto z takim wytrzyma ?!
W sercu mym zadyma.

25. Bałagan i śmiecie.
"Żyj w paskudnym świecie.

26. W końcu śmierć Cię zmiecie.
Wy tak wariujecie.

27. Do kaduka z takim,
człekiem byle jakim.

28.  W tobie brak
Miłości,
nałogi i złości.

29. Jeno sama marność.
Pycha i niezdarność.

30. Buta w grób Cię wpędza,
kości, sama nędza.
 
31. Wyjdź z tych swych ciemności,
zdążaj ku Światłości.

32. Boga przestań kusić, 
ducha chcesz udusić ?

33. Rozum postradałeś,
słabości oddałeś.

34. Letnich już nie znoszę".
Tak, o Litość proszę.

35. Dość mam swojej nędzy,
a mało pieniędzy !!!

36. "Nędzniku sam widzisz,
jak się nienawidzisz.

37. Życie Wieczne wygraj,
i pokusy ograj.

38. Z poprawą nie zwlekaj.
Na darmo nie czekaj.

39. Nie kochać, nieładnie.
Żyj mądrze, przykładnie,

40. bo Cię zły dopadnie
i znajdziesz się na dnie.

 41. Miast swojej letniości,
posmakuj Miłości.

42. Zrzuć pęta niewoli.
Dosyć samowoli.

43. Czas twój już się kończy.
Letniość Cię wykończy.

44. Weź się do roboty.
Co złe rzuć za płoty.

45. Skończą się kłopoty
i głowy zawroty,

46. jak do Mnie się zwrócisz.
Do Ojca powrócisz.

47. Synu Marnotrawny.
Bądź wreszcie poprawny.

48. Na Mą Miłość Boską.
Ja otoczę troską.

49. Boga nie zwódź Swego.
Nie znajdziesz Innego !!! "

50.  Miłości Troista.
Dusza będzie czysta.

51. Prawdo Wiekuista.
To rzecz oczywista.

52. Od dziśka nie grzeszę.
Miłością Twą cieszę.
 
***
Poświęcam
Czcigodnej
Alicji Lenczewskiej,
z Krainy 
Bożych Cudów.

poniedziałek, 12 kwietnia 2021


 +

Boska hojność


1. Jeśli już coś dajesz, Boże,
zsyłasz  pełnymi garściami.
Twoja wola wszystko może,
Emmanuelu, coś z nami.

2. Czasem trzeba czekać długo,
modlić się przez całe lata.
Patriarcho, święty sługo,
błogosław z drugiego świata.

3. Rodzino nazaretańska,
w której Jezus był chowany,
gdzie gościła Miłość Pańska,
porządek był zachowany.

4. Łaska, pod niebem wciąż płynie,
jak te chmury z wiatrem pędzi,
Twe Imię nigdy nie zginie,
a człek tutaj ciągle zrzędzi.

5. Miłość w ruchu JEST bez przerwy
i tam z góry w dół spogląda,
zawsze koi ludzkie nerwy,
do serca Twego zagląda.

6. Stamtąd widać wiele rzeczy,
cały świat na Bożej dłoni.
Syćko masz w Swej, Panie, pieczy.
Duch mój niech się Tobie skłoni.

7. Czas ma swoje Boskie prawa.
Sunie niczym piękne chmury.
I nie nasza to jest sprawa.
Serce ma patrzeć do góry.

8.  Sursum corda, w górę serca,
Krzyż z Giewontu na Cię patrzy.
Twarz jest  
piękna, ta kobieca.
Miłość zawsze Cię opatrzy.

9. Ten, kto mir w swym życiu sławi 
i miłuje, jak należy,
Tego Pan Bóg rychło zbawi.
W końcu cierpienie uśmierzy.

***
Takiemu jedynemu,
w rocznicę urodzin.

12 kwietnia
Święty Zenon 
Zenon urodził się ok. 300 r. w Cezarei Mauretańskiej (teren dzisiejszej Algierii). Jako młodzieniec był świadkiem męczeństwa św. Arkadiusza - widział, jak odrąbywano mu ręce i nogi, by go zmusić do wyparcia się wiary. W jednym ze swoich pism Zenon podaje, że krew płynęła z ran Arkadiusza, tryskając jakby cztery fontanny. Wreszcie męczennikowi odcięto głowę.
Zenon studiował w znanych ówcześnie ośrodkach kultury i nauki Afryki Północnej: w Syrcie i Madaurze. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach znalazł się w Weronie, gdzie w 350 r. wyświęcono go na kapłana. Dwanaście lat później został biskupem tego miasta. "Trzodę swoją ochraniał przed niebezpieczeństwami arianizmu i panującego wokół pogaństwa" - głosi Martyrologium rzymskie. Pozostawił po sobie 93 tzw. traktaty, będące cennym świadectwem ówczesnej mentalności, metod duszpasterskich i wskazań liturgicznych. W swoich pismach zostawił szczegółowy opis ówczesnej praktyki udzielania chrztu świętego i Eucharystii.
Jego diecezja miała jeszcze sporo pogan. Zenon zabiegał więc, by pozyskać ich dla Chrystusa. Względem katechumenów zachowywał wielką ostrożność i roztropność w dopuszczaniu do chrztu świętego, by nie byli tylko powierzchownymi katolikami, a w życiu nadal poganami. Nauczanie wiary traktował jako swój pierwszy i zasadniczy pasterski obowiązek. Bardziej jednak uczył swoich wiernych życia chrześcijańskiego własnym przykładem niż słowem.
Zmarł w roku 375 (w innych źródłach podawany jest rok 371 lub 380). Jest patronem Werony oraz łaziebnych, żebraków i wędkarzy (do dziś w Weronie pokazywany jest kamień, na którym siadał łowiąc ryby). Jego kult rozpoczął się zaraz po jego śmierci. Werona wystawiła ku jego czci aż 8 kościołów, a w diecezji - 40 jako swojemu głównemu patronowi. Pochwały o nim głosili: św. Ambroży (IV w.), św. Petroniusz (V w.) i św. Grzegorz I Wielki (VI/VII w.). Do wieku XVI św. Zenon z Werony był czczony jako męczennik. Tak również go wspomina Martyrologium Rzymskie. Nie jest to wykluczone, gdyż wtedy właśnie szalał arianizm, popierany przez cesarzy, którzy nie cofali się nawet przed wydawaniem wyroków śmierci na praworządnych biskupów.

W ikonografii Święty jest przedstawiany w stroju biskupim z wędką lub rybą w ręce, z dwiema rybami na książce (symbol gorliwego pasterza) lub w saku (sieci na ryby w kształcie worka) - może dla przypomnienia faktu, który opisuje św. Grzegorz, iż w czasie wylewu Adygi - dopływu Padu, dzięki modlitwie św. Zenona rozszalałe wody, które zalały miasto, oszczędziły jego katedrę. Atrybutami świętego są pastorał, ryba.


 

niedziela, 11 kwietnia 2021

Słonko jeszcze mi zaświeci

 +

Słonko jeszcze mi zaświeci

1. Kiedy zmogę swe słabości.
To co mi szkodzi odrzucę.
Stanę się godnym Miłości.
Na dobre do Cię powrócę.

2. Do Ciebie będę podobny.
Tak duchowo i na ciele.
Duch mój z ciałem będzie zgodny.
Nie trzeba człekowi wiele.

3. Słonko wreszcie mi zaświeci,
jak kiedyś mi Matuś rzekła.
Światłość piękna duch oświeci.
Nie będę już bał się Piekła.

4. Dzisiaj czeka mnie zadanie.
Taki egzamin życiowy.
O, mój Boże, Dobry Panie !
Do dzieła jestem gotowy.

5. Reszta przyjdzie w swoim czasie.
ON zawsze o nas pamięta.
Dobrą wolą zawsze da się.
O, Matuchno naszą Święta.

***
Tobie



Prawdziwy Przyjaciel

+

Prawdziwy

Przjaciel

1. Każdy coś wnosi w Twe życie,
przyjaciel, znajomy, bliski.
Pnie się  do góry w Twym bycie.
a  szlak jest kręty i śliski.

2. Wielka to tajemnica
i tu jej nie rozwikłamy.
Jak ważna jest obietnica,
przysięga, co Tobie składamy.

3. Przyjaciół nie mamy wielu.
Niejedni się wykruszają.
Razem zdążamy do Celu,
a serca, jakże wzruszają.

4. I można u jednej ręki,
na palcach syćkich policzyć.
To ci są warci mitręgi.
Kumplami nie można się szczycić.

5.  Od serca wspominam Ziutka
co mieszkał z siostrą za płotem.
Znajomość nie była krótka,
Ciekawie też było i potem.

6. Gienka poznałem w zakonie,
co rodem był z Częstochowy.
Do dziśka me serce płonie,
To był przyjaciel morowy.

7. A  później to sam już zostałem.
Samotność już nie jest przyjazna.
Ile ja wódy wychlałem,
to ilość trochę pokaźna.

8. Boże i kto, by pomyślał.
A mnie się wyśnił taki.
Ten z Góry takiego przysłał.
Przyjaciel ten nie byle jaki.

9. Alicji sprawka to pewnie.
Czcigodnej, co siedzi w Niebie.
Serce zabiło tak rzewnie.
Jak tu nie kochać Ciebie.

10. Jeden JEST Przyjaciel prawdziwy.
Ten będzie zawsze przy tobie.
To ON, co w sercu JEST ŻYWY.
Z Nim będę, jak spocznę w grobie.


***
Od piętaszka

piątek, 9 kwietnia 2021

Zrobię wszystko co trzeba

 +

Zrobię wszystko co trzeba


1. Tylko "chcieć " nie pomoże,
żeby dobro w sobie mieć.
O, Ty mój Dobry Boże,
słabą wolę z serca zmieć.

2. Zrobię wszystko, co trzeba
i co do mnie należy,
dla siebie i darów Nieba,
aż ma dusza uwierzy,

3. by dać odpór pokusie
i do niej się nie zbliżać,
a samemu po nosie,
żeby się nie narażać.

4. "Chcieć " tylko nie wystarczy.
To jeszcze za mało,
bo poniosą na tarczy,
by kuszenie ustało.

5. Kluczem jest dobra wola,
zła go nie potrzebuje.
Reszta to samowola,
co pokusy przyjmuje.

6. Trzeba tutaj czujności,
bo licho nigdy nie śpi.
Wytrwałości, Miłości.
Zła wola zawsze uśpi.
***
Takiemu letniemu chrześcijaninowi.

czwartek, 8 kwietnia 2021

Chiara Luce

 +

Chiara Luce

1. Lekarką marzyłaś zostać.
Na misje chciałaś wyjechać.
Tak piękna jest Twoja postać.
Nic tutaj ująć, ni dodać.

2. W dwunastu latach odkryłaś,
Jezusa opuszczonego.
Do końca o Nim marzyłaś.
Kluczem był do serca Twego.

3. Chorobę nowotworową,
Oblubieńcowi oddałaś.
Nie chciałaś być więcej zdrową.
Twarz piękną i Serce miałaś.

4. I z Nim ból swój jednoczyłaś,
z Jezusem wespół cierpiałaś.
O, jakże Ty piękną byłaś.
Młodość swą Panu oddałaś.

5. Swoją pogrzebową suknię,
sama zaprojektowałaś,
by wyglądać w Niebie pięknie.
Ile Ty Miłości miałaś.

6. Gdy mama Cię zapytała,
czy cierpienia krzyż zbyt duży,
cudnie jej odpowiedziałaś:
Jezus wybielaczem służy,

7. który punkciki wypala,
wszystkie grzeszne kropki czarne,
dobro się w Miłości spala,
bo takie życie ofiarne.

8. Twój uśmiech me serce koi.
Prosto w moje patrzysz oczy.
Syćko przy Tobie się goi.
Wzrok masz piękny i uroczy.

9. Dzięki za Twój uśmiech cudny.
Z Ciebie piękna bije jasność.
Przy Tobie żywot nie trudny,
a ja spotkam Piękną Światłość.

Chiara

 +

Klara

1.Bądź Przyjaciółką ma Klaro,
oświecaj serce strapione.
O, moja Ty martwa wiaro.
Serce Miłości spragnione.

2. "Focolari" promotorko.
"Dzieło Maryi", tak piękne.
Na te czasy Apostołko.
Ognisko, przy którym zmięknę.
***

Trydent 1944

W schronie przeciwlotniczym,
otwieramy przypadkowo Ewangelię
na stronie z Testamentem Jezusa:
„Aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze we Mnie, a Ja w Tobie”.
Słowa te zdają się rozświetlać jedno po drugim.
To „wszyscy” stanie się naszym horyzontem.
Ta wizja jedności jest motywacją naszego życia.

 

Chiara Lubich 

Amplituda serca



Amplituda serca

+
1. Do kogo pójdę zgnębiony.
jak nie do Ciebie, Nasz Panie ?
Kiedy mój cel jest chybiony.
Kto poratuje w tym stanie?

2. Przyjaciel ma prawo nieraz,
do swojej chwili słabości.
Takie czasami jest "teraz".
O ludzkie nasze przykrości.

3. Humor nie dany na stałe.
Serce raz w dole, raz w górze.
Uczucia takie niestałe.
Fałszują, jak głos mój w chórze.

4. Przyjaciel Jest Taki jeden.
To Jemu serce ofiaruj.
Inny nie pomoże żaden.
Ziemskiemu urazę daruj.

5. Choć serce czasami łzawi,
i smutno się robi w duszy.
Serce Twoje wciąż krwawi.
Niech moją miłość poruszy.

6. Uczucie to coś pięknego,
jeśli rozumem poparte,
przeto nie wstydź się jego,
ono miłości jest warte.

poniedziałek, 5 kwietnia 2021

Mój krzyżyk

 


+

Krzyżyk


1. Co,
  masz dosyć Mego Krzyża ?!
 Mą największą łaską gardzisz ?
Twój Krzyż Mnie do Ciebie zbliża.
Bez niego se nie poradzisz.

 2. Mam dać się znów ukrzyżować ?
Pójść znowu na Górę Czaszki ?
To już nie chcesz Mnie miłować ?
 Cierpienie to nie igraszki !!!

3. Mało wisząc wycierpiałem ?
Czy nie masz dla Mnie litości ?!
Dla Ciebie Ja cierpieć chciałem. 
Nie z przymusu, lecz z Miłości.

4. Z krzyża się, bracie, nie schodzi.
Na Kalwarii cud nie nastał.
Do Nieba przez Krzyż się wchodzi.
W Nim żyjesz i będziesz wzrastał.

5. Panie, wybacz prośby moje.
Lekarzu, Uzdrowicielu.
Ja cierpię za grzechy swoje.
Rabbuni, Nauczycielu.

6. Tam, gdzieś na dnie mojej duszy.
Taką cichą mam Nadzieję.
Czy to Serce Twe poruszy !
Co ma być, to niech się dzieje.

7. Lekarzu duszy i ciała.
Nasz Boski Uzdrowicielu.
Miłość innego nie dała.
O cud tak prosi niewielu.
***
PONIEDZIAŁEK W OKTAWIE WIELKANOCY




polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne