+
Albertyński Krzyż
na Kalatówkach
1.
Jak Ty patrzysz z tego Krzyża,
mam wrażenie, że mnie widzisz.
Cisza człeka tu uniża.
Czemu duszo niedowidzisz?
2.
Ciało masz tak umęczone,
na tle nieba czerwonego.
Śmiercią będzie uwieńczone
skróś człowieka tak grzesznego.
3.
Z ciosanych, jak krzyż kaplica,
żadnych ozdób, tak surowa.
Jezu, bledną Twoje lica.
Krzepnie Zbawcza Krew pąsowa.
4.
O przyrodo ma tatrzańska,
milczysz od tej tutaj pory,
jak ta cisza zakopiańska
słyszana z Bystej zapory.
5.
Tylem razy tu zachodził,
jak na Golgotę Maryja.
Ja nie będę już Cię zwodził.
Asyż Polski tu mi sprzyja.
6.
Bracie Albercie powstańcu,
co na żywca cięto nogę.
Coś trwał na ubogim szańcu.
Wskaż mi dalszą, dobrą drogę.
7.
Hrabia tu Ci zafundował,
z wielkiego Zamoyskich rodu,
miejsce, abyś tutaj zdrowiał,
Polski Asyż górskiego grodu.
8.
Dziś komórka tu ostała,
przyjaciółka ją zabrała.
Po nią tu się wyspindrała.
Dla niej ta nuta powstała.