niedziela, 31 stycznia 2021


 +

Miłość i Przyjaźń


1. Czemu przyjaźń jest tak trudna 

i tylu starań wymaga ?

Ma być piękna i nie nudna,

jeśli się o Miłość błaga. 


2 Kto powiedział, że jest łatwa,

ma być na tacy podana ?

Tylko nie wie tego dziatwa.

Przyjaźń jest dana, zadana.


3. Ona siostrą jest 

 bliźniaczą.

Obie dobrze, o tym wiedzą.

Bez Miłości nic nie znaczą,

Która mieszka wprost za miedzą.


4. Jedna z drugą bardzo skryte.

Różnią się swą intymnością.

Uczucie jest w nich niezbite,

które tryska swą radością.


5. Wspólna Miłość  łączy siostry,

Która wprost im sekunduje.

Stąd rachunek bardzo prosty,

że czystość się w nich znajduje.


6. Te bliźniaczki Pan Bóg stworzył

i bardzo je umiłował.

W Akcie stwórczym się przyłożył,

żeby później nie żałował.


7. Bliźniaczki Miłość wciąż łączy,

bo inaczej być nie może,

Która się nigdy nie skończy,

o, Ty Nasz kochany Boże.


8. Siostry w Niebie się spotkają,

i odbiorą swą nagrodę.

Tam z Miłością powitają,

podziękują za przygodę,


9. którą na ziemi przeżyli,

ze swoimi partnerami.

Dobrze, że w czystości żyli,

Emmanuelu coś z nami.


10. Kto z czystym sercem miłuje,

ten koronę swą odbierze.

Tym Pan szczęście im zgotuje.

Ja w to bardzo, Boże, wierzę.

***

Oldze i Adamowi,

aby znaleźli najlepsze dla siebie miejsce

na ziemi.

piątek, 22 stycznia 2021

Podniebna wyrypa

 +

Daj Boże

Kiedy znów na szlaku stanę,
jak to bywało w młodości,
myśleć, o tym nie przestanę,
z sercem, gdzie Twa Miłość gości.


Z Tobą, ojcze tam chadzałem,
przed tylu wieloma laty,
ile, ja wtedy widziałem,
jakie piękne, cudne kwiaty.



 W genach piękne Tatry miałeś,
coś  całym sercem pokochał,
tyle z siebie dla nich dałeś,
będziesz w Niebie po nich szlochał.



W górze są szczyty piękniejsze,
w świetle błyszczą się ich granie,
Słońce tam świeci jaśniejsze,
dzień tu nigdy nie ustanie.


Tatry , jakich nie ma nigdzie.
Wraz z Giewontem szczytem hardym.
Kto raz na nie tylko wyjdzie,
ten chce być, jak skała twardym.



Dumnym chcę być, jak te góry.
Nie czupurny , ani pyszny.
by sięgać myślą  po chmury
i być czasami rubaszny.



Może spotkam  na wyrypie, 
kogoś bardzo mi bliskiego.
Zanim życie się rozsypie.
Nim spotkam Tam w górze, Jego.
***
Ku pamięci  Stanisława,
mojego Rodzica.



wtorek, 12 stycznia 2021

Błogosławione miejsce

 +

Błogosławione  

miejsce


1. Tu się  Mój Zbawco ukryłeś !?
W świątyni,  miejscu sakralnym
 i w Chlebie się utaiłeś,
by stać się dla nas widzialnym.

2. O, Hostio biała i czysta.
O, Chlebie coś zstąpił z Nieba.
Miłości ma wiekuista.
Jestem, bo tak było trzeba.

3. O, Chlebie z Bóstwem ukrytym.
Z Krwią i Twoim Człowieczeństwem.
Tu JESTEŚ niesamowitym,
wraz z całym Swym dostojeństwem.

4. Więźniu żebrzący miłości.
Zakładniku Serca Swego.
Tylem Ci sprawiał przykrości,
Boga obrażał Dobrego.

5. Przed Majestatem Twym klęczę,
kajam i w piersi swe biję.
Czemu tak duszę swą dręczę !?
Sam grzechu swego nie zmyję.

6. O, duszo tak wygłodzona.
O, serce twarde, jak kamień.
Tak Chleba Twego spragniona. 
Serce me na Swoje zamień.

7. Jakże Twe Serce tu bije.
Wciąż taką Miłością pała.
Niech dusza tu ma ożyje.
W Twym Sercu się schowa cała.

8. O, Boski Chlebie Powszedni.
O, Krwi, Zdroju Życiodajny.
Czas tu zawsze odpowiedni, 
jak najbardziej miarodajny.

9. Dobrze tu przebywać z Tobą. 
Czas istnieć, jakby przestaje. 
Tutaj wreszcie jestem sobą.
Lęk i trwoga wręcz ustaje. 

10. Królu królów, Panie panów.
Daj mi  głód Twej Prawdy poczuć.
A, ty duszo się zastanów,
ile w sercu dobrych uczuć. 

11. Manno z Nieba tu nam dana. 
Dla zgłodniałej ludzkiej duszy.
O, Miłości nie kochana,
Która serce moje kruszy.

***
Wszystkim odwiedzającym 
Pana
Jezusa
Chrydtusa
Eucharystycznego.

niedziela, 10 stycznia 2021

Na pełnych żaglach



Na pełnych żaglach

1. Pruj mój żaglowcu po oceanie, 

na swych rozpostartych żaglach białych.

Miłość na morzu mnie tam zastanie.

Szczęście należy do ludzi śmiałych.


2. O, ma fregato o pięknym grocie,

co tak Ten Boski Wiatr tu napręża.

 Dosyć żałości, dosyć sromocie,

serce szczęśliwe niechaj zwycięża.


3. Dmij Kamikadze na pełnym wietrze,

we wszystkie żagle tak trzepoczące.

 Niechaj szaleje wszędzie powietrze,

a słońce grzeje pięknie iskrzące.


4. Daleko wypłyń na pełne morze.

Byle najdalej od brzegów świata.

A Ty błogosław nam Dobry Boże.

Kto nie wypłynął, to jego strata.


5. Cała naprzód i byle do celu.

Ku nieznanemu  światu cudnemu.

Co Prawdy pragną jest ich niewielu. 

I sprostać tutaj nie bój niczemu.


6. Na takim statku pełnym marzenia.

Gdzie wszystkie reje spięte z masztami.

A cała reszta nie ma znaczenia.

Co została na lądzie z gratami.


7. Tak się rozpoczął rejs z przygodami.

Ku przeznaczeniu tam nieznanemu.

Tu nie będziemy Mój Boże sami.

Bo wprost płyniemy ku Dobru Twemu.


8. Tak rozszalała się nawałnica.

I sztorm, jakiego  jeszcze nie było. 

Nadeszła taka zewsząd ciemnica.

Z pokładu resztki balastu zmyło.


9. Na pełnym morzu polska Pogoria.

Zwycięsko przeszła przez sztormy, burze.

Na jej sztandarze widnieje Gloria.

Spłynęła z Nieba, Twa  Miłość w darze.


10.  Port Przeznaczenia ledwie widoczny.

A Kamikadze zewsząd już ustał.

Jednak z Nim lepiej już się nie droczmy.

Skoro Pokoju czas piękny nastał. 


11. Znów piękna tęcza się pojawiła.

O barwach, jakie są tylko w Niebie.

I Gwiazda Morza wnet się zjawiła.

Jak nam tu dobrze,  o Żywy Chlebie.


12. Żagle  znowu powietrza nabrały.

Na pokład wyszła ma muza anielska.

W górze gołąbki dwa zagruchały.

Dusza zrobiła się marzycielska.


13. 

Tu na pokładzie mile widziana,

taka pokrewna  dusza serdeczna.

Przyjaźń jest piękna i niesłychana.

Podróż z tą

 parą zawsze bezpieczna.


14. Bandera naprzód, żagle do góry.

Kurs prosto do Ziemi Obiecanej.

Ster bardziej w prawo i trzymać sznury.

Rejs cały oddać Niepokalanej.

***

Wszystkim zaprzyjaźnionym

sercom.





wtorek, 5 stycznia 2021

Czas to Miłość


 +

"Czas to Miłość"

1. Czym ja się Panu wypłacę ?
kiedy tyle czasu tracę. 
Czas walutą jest bezcenną,
w doczesności wręcz zbawienną. 

2. A my go tak marnujemy,
po Bożemu żyć nie chcemy.
Każdy dzień ma czasu wiele,
że powiedzieć się ośmielę.

3. Nie godzi się go marnować.
Wierności mu trza dochować.
Czasu dla Boga nie mamy,
zbyt często się obijamy.

4. Na co ten czas poświęcamy
i czy dobrze uświęcamy ?
Na rzeczy, co Bogu miłe,
a nie na te, co są zgniłe.

5. Czas przez palce nam przecieka,
nie zatrzyma się, ucieka.
Potem czasu nam brakuje,
wtedy, gdy się go marnuje.

6. Czas to Miłość tu nam dana.
O, Dobroci ma kochana.
Czas na wagę jest Miłości,
kto nim gardzi, Boga złości.

Więźniu i Zakładniku własnej Miłości.


 +

Więźniu i Zakładniku własnej Miłości.

1. Przed Twym Majestatem klękam,
serce ku Twej Chwale skłaniam,
i do Twego Serca pukam,
z nędznym duchem korzę, słaniam.

2. O, Hostio czysta i biała.
O, Żyjący Cudny Chlebie.
Duszo coś dla mnie cierpiała, 
tu na ziemi i Tam w Niebie.

3. W złotej tu JESTEŚ monstrancji,
promienistej niczym słońce.
Takiś cichy, w pięknej gracji
i Twe Serce tu bijące.

4. W rytmie przecudnej Miłości,
z Której kona, JEST w agonii.
Umierasz za me podłości,
Czy Twa Miłość mnie osłoni ?

5. O, Mój Żywy Cudny Chlebie.
Życiodajna Krwi Zbawienna.
Wciąż tak mało kocham Ciebie.
A ma dusza jest kamienna.

6. W Tym opłatku  Bóstwo skryłeś.
Utaiłeś Człowieczeństwo.
Na Pokarm nam Siebie dałeś.
Również Swe błogosławieństwo.

7. Wzrokiem Ciebie obejmuję !?
I cóż widzę oprócz chleba ?
Za mało Ciebie miłuję.
Głodu Prawdy więc mi trzeba.

8. Czekasz tak cierpliwie Panie,
jak Żebrak w ciemnicy siedzisz.
Od świtu, aż zmrok nastanie.
Ciągle myślisz, wzrokiem śledzisz.

9. Ile czasu marnotrawisz ?
Na głupoty i zabawy.
Własną pustką się udławisz.
Czyżbyś tak był nieciekawy ?

10.  Zapomniałeś, jak cię kocham ? 
Czekam wciąż na próżno Ciebie. 
A po nocach tęsknię,  szlocham.
Lepiej było Mi Tam w Niebie.

11. Codzień koło Mnie przechodzisz.
Nie przeżegnasz się, pokłonisz. 
Chuci za to swej dogodzisz.
A od Mej Miłości stronisz.

12. A Ja czekam, cię wyglądam.
Dzień po dniu i mięsiącami.
Miłości żebrzę, nie żądam.
Czekam ze swymi łaskami.

13. Co w tej mojej duszy siedzi ?
Że nie czuje Prawdy głodu.
Ciągle mnie ten kłamca śledzi.
Tyle Ci sprawiam zawodu.  

14.  Twe czekanie nie ma końca, 
ludziom wciąż czasu brakuje. 
O Miłości gorejąca,
Która Czasu nie marnuje.

15. Nie ma czasu dla Miłości,
Która Czasem JEST w Wieczności.
Za to jest czas na próżności.
O, ty marna doczesności.

***
Poświęcam Czcigodnej Alicji Lenczewskiej,
w dniu Jej narodzin dla Nieba.
Wstawiaj się za nami. 


polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne