niedziela, 22 marca 2020

Boży Grób


+
Boży Grób 
O, ty pusty Boży Grobie,
nie, jak ludzki, co w żałobie.



Taki Jeden jest na pod Słońcem,
bo Grób Pański nie jest końcem.



Dwa tysiące lat istnieje,
jakże cudne Jego dzieje.



W ludzkim grobie  ciało leży,
Chrystusowy zawsze świeży.



Tam leżało Boże Ciało,
a co potem z Nim się stało.



Tajemnica to jest wielka,
nie ogarnie jej myśl wszelka.



W jednej chwili znika Ciało,
co na prawdę z Nim się stało.



Nagle znikło spod  bandaży,
Zmartwychwstania Cud się darzy.



W jednej chwili, w mgnieniu oka,
przyszła taka moc z Wysoka,



że zostały same płótna,
Maria, Magdalena smutna,7



że Mistrza w grobie nie było,
nie, to jej się nie przyśniło.



Pisma wreszcie wypełnione,
Mistrz ma Ciało uwielbione.


Gdzie podziałeś się Nasz Panie,
co nam mówi Zmartwychwstanie.



Skoro nie ma Ciebie w Grobie,
to na pewno JESTEŚ w Słowie.



Krwi Ożywcza, Boże Ciało,
Któreś w Grobie tam leżało.



Prawdziwie OBECNY w Chlebie,
tak, jak JESTEŚ Bogiem w Niebie.



Rozum wierze wciąż zaprzecza,
Miłość Twoja zaś ulecza



i łączy w jedno ze sobą,
razem z Boską Twą Osobą.



O Żywy Nasz Zbawicielu,
kto Ci dziś UFA, niewielu.



W sercu moim spocznij Panie,
będzie drugie Zmartwychwstanie.

"Tylko pod Krzyżem"




+
"Tylko pod Krzyżem"


"Tylko pod Twoim Krzyżem",
tylko pod Tym znakiem,



człowiek jest człowiekiem,
skaza nie jest brakiem.



Ty dopuszczasz ból i nędze,
choć masz wszystko w Swej potędze.



Na żywioł geny puściłeś,
i cierpienie dopuściłeś.



Ojciec, Syna nie oszczędził,
w okrutne cierpienie wpędził.



A tu człowiek będzie zrzędził,
narzekał, pomstował, ględził.



Bóg grzech przygwoździł do Krzyża,
człowiek dalej Mu ubliża.



Stąd cierpią niewinne dusze,
w ciałach ogromne katusze.



Człowiek, człowieka zabija,
a Krzyż trwa i nie przemija.



Wciąż na nowo Bóg umiera,
czy to do serca dociera !



Tylko pod Krzyżem Chrystusa,
zwalczana bywa pokusa.



Cierpi dziecko, młody, stary,
jakby mało było kary.



O cielesna ma kruchości,
o bolesna ma Miłości.



O nic warte własne życie,
ciało, które czeka gnicie.



Sensu żywot pozbawiony,
jeśli nie będzie zbawiony.



Czym są braki mej natury,
psychiczne dołki i dziury.



Czym doczesne jest cierpienie
i to krótkie me istnienie:



Niczym wobec Twego Krzyża,
który do Miłości zbliża.



O naturo ma cielesna,
o Miłości, coś bezkresna.



Wielu rzeczy mi brakuje,
jednej, co najbardziej czuję:



jest nim głód Twojej Miłości,
i to mnie najbardziej złości.



Głupcze, przecież we Mnie wszystko,
cierpienie Boga jest blisko.



Gdybyś nie miał bólu w sobie,
dawno leżał byś już w grobie.



Człowiek martwy jest bez czucia,
żywe muszą być uczucia.



Ból to oznaka żywota,
i na wagę tu jest złota.



Dzięki temu wiesz, że żyjesz,
zanim zczeźniesz, umrzesz, zgnijesz.



W bólach istnienie się rodzi
i w bólach człowiek odchodzi.



Panie, cierpię zasłużenie,
takie moje przeznaczenie.
🦌

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne