wtorek, 31 sierpnia 2021

Moc Słowa Wcielonego


 +

Moc Słowa Wcielonego


1. Co znaczy słowo dzisiejsze?
Ma jakieś w sobie przesłanie,
treści ważne i znaczniejsze?
Czy to po prostu gadanie.

2. Kiedyś słowo coś znaczyło.
Dobry chciał dotrzymać słowa.
Słowo życia nas uczyło.
Prawdziwa to była mowa.

3. Jest takie Słowo na świecie,
co złego ducha wypędza.
Ludzie czemu wciąż kłamiecie.
Jaka wszędzie słowna nędza.

4. Kto słowu treść inną daje.
"In  vitro" tutaj stosuje.
Ten słowo piękne morduje.
Język gwałci i go psuje.

5. Słowo z Prawdy się wywodzi
i piękno Ducha miłuje.
Bóg w Słowie na świat przychodzi.
Słowo każde się szanuje.

6. Biada tym, co słowo niszczą,
z jądra dobro usuwają,
potem złe treści w nim mieszczą.
Za nic Twoje Słowa mają,

7. które z Mocą Prawdę głoszą,
Bożym językiem Miłości.
Biada tym, co Jej nie znoszą.
Dla nich nie będzie litości.

8. Brońmy pięknej polskiej  mowy,
strzeżmy, jak niepodległości. 
Język polski ma być zdrowy,
pełny Ducha i Miłości.

***
Tym, co dbają o piękno mowy ojczystej i szanują język polski.

poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Do następnego spotkania

 +

Do następnego spotkania


1. Chcę blisko ciebie przebywać
i twój piękny uśmiech widzieć.
Czas wspólnie lepiej przeżywać,
niż wciąż w samotności siedzieć.

2. Rzadkie te nasze spotkania.
Długie wieczorne rozmowy.
Te ciągłe mądre pytania,
sprawiające zawrót głowy.

3. Czekam wciąż na Twe widzenie.
Liczę godziny, minuty.
Jesteś dla mnie, jak marzenie,
jak me śpiewające nuty.

4. Chciałbym wreszcie ciebie spotkać.
Nie przez szybkę, lecz w realu.
Tak  cię objąć i uściskać.
Poznać i tańczyć na balu.

5. Cóż, pomarzyć każdy może.
Tego nikt ci nie zabroni.
O, Miłosierny Mój Boże.
Serce sercu niech się skłoni.

6. Warto spotkać przyjaciela,
z otwartym sercem na dłoni.
Miłość Piękna nie umiera.
Serce ze szczęścia łzy roni.

***

Przyjacielowi od serca

sobota, 28 sierpnia 2021

Oda na głoda

 +

Oda na głoda

1. Kiedy masz apetyt wilczy,
lodówka cię twoja kusi.
Niech pokusa ta zamilczy.
Wola do głodówki zmusi.

2. Jedz tyle, ile potrzeba.
Nie objadaj się nad miarę.
Szanuj powszedniego chleba.
Mocną miejże swoją wiarę.

3. W głowie siedzi twe obżarstwo.
Trzeba zmienić nastawienie.
W karby wziąść swoje lenistwo.
Lepsze będzie też trawienie.

4. Pycha zawsze nienażarta,
ego Twoje ciągle głodne.
Ludzka natura uparta.
Takie życie nie jest godne.

5. Nie mów, jutro się odchudzę,
bo za późno już być może.
Czy ja rano się obudzę?
Chęć jest głęboka, jak morze.

6. Dobre chęci nie wystarczą,
nimi Piekło brukowane.
Zwyciężają ci co walczą.
Odchudzanie jest wskazane.

7. Komu dzisiaj post jest w głowie.
Pokuta za swoje grzechy.
To człowieku miarkuj sobie,
jeśli chcesz zaznać pociechy,

8. że zwyciężasz swe słabości.
Dzień ma dosyć swojej troski.
Niech umiar w Twym sercu gości.
Bądź waleczny synu boski.

9. Ciało to Boża świątynia.
Duch Święty w nim zamieszkuje.
Nie bądź, jak ta gruba dynia.
Obżarstwo grubość szykuje.

10. Nienażarty to nie żarty,
z pychą wciąż nienasyconą.
Zgrabny ten, co jest uparty,
z wolą Bogu poświęconą. 


***
Tym co traktują swoje ciało,
jak świątynię
Ducha Świętego.

Stokrotka

 +

Stokrotka

1. Na łące mego dzieciństwa,
stokrotek tam rosło mnóstwo.
Dzisiaj beton, okrucieństwa.
Przyszło jakieś obce bóstwo.

2. Łąki z kwieciem wielobarwnym,
kołyszące się na wietrze.
Dzisiaj domy, z dachem czarnym.
I stęchłe wszędzie powietrze.

3. Gdzie ta zieleń się podziała?
Młodość kajsi uleciała.
O, stokrotko cała biała,
coś na niebie znów spotkała?

4. Kogo Ty tam wypatrujesz,
za kim tęsknisz przez dzień cały?
Może płatki swe rachujesz.
O, kwiatuszku piękny, mały.

***
Pięknej stokrotce

czwartek, 26 sierpnia 2021

NAJŚWIĘTSZA MARYJA PANNA CZĘSTOCHOWSKA

 +

NAJŚWIĘTSZA MARYJA PANNA CZĘSTOCHOWSKA


1.  Częstochowska Matko Boska.
O, Madonno nasza Czarna,
Czci Cię dzisiaj cała Polska.
i moja dusza tak marna.

2. To przed wielu laty było,
gdym Twoje Oblicze ujrzał.
Od pielgrzymki się zaczęło.
Syn Twój serce moje dojrzał.

3. Matko, lica Twoje smutne,
szablą zbójcy przeorane.
I to moje serce butne,
takie letnie, nieudane.

4. Ojcze Eugeniuszu drogi.
właśnie z Częstochowy rodem,
dzięki za te wspólne drogi,
za Twą przyjaźń mimochodem.

5. Matko z samej Jasnej Góry,
która zsyłasz łaski stale
i przeganiasz ciemne chmury.
Częstochowska Pani w Chwale.

6. Królowo serca każdego.
Hetmanko naszej Ojczyzny.
Z serca dziękuję Ci swego
i całuję dwie Twe blizny.

***

Matce Boskiej Częstochowskiej.

środa, 25 sierpnia 2021

Miłość JEST Płomieniem życia

 +

Miłość JEST Płomieniem
życia


1. Daj Twojej Prawdy pragnienie.
Z całej siły, sercem pełnym.
Wola niech spełni życzenie.
Teraz ze skutkiem zupełnym.

2. W każdej chwili duszo słuchaj,
co sumienie szepce w duszy.
Głosu serca nie zagłuszaj.
Prawda w końcu Cię poruszy.

3. Pragnę teraz Twego przyjścia,
tęsknię za Twoją Miłością.
Bez Ciebie nie będzie szczęścia.
Ty JESTEŚ Moją radością.

4.  Dusza bez Ciebie umiera,
z żalu za Tobą usycha.
Serce grzech rani, uwiera.
Od środka rozsadza pycha.

5. Po omacku Ciebie szukam,
w ciemnościach niewiary grzęznę.
Do Twego Serca nie pukam.
O, Ty moje życie nędzne.

6. Oczy niech  Światła szukają.
Ręce w górę się wciąż wznoszą.
Nogi do marszu powstają,
na pielgrzymi swój szlak spieszą.

7. Wzrokiem nie poznam Miłości.
Słuch jest na Myśl Twoją głuchy.
Boga doświadczają prości,
nie pyszne, pokorne duchy.

8. O, mego życia Płomieniu,
co wypełniasz Moją duszę,
ukryj się w serca pragnieniu.
Dziś o to Cię błagam, proszę.

***
Na kanwie
Dziennika duchowego
Alicji Lenczewskiej,
Słowo Pouczenia
z pon. 18.12.1989, godz. 7.20

wtorek, 24 sierpnia 2021

Moja ofiara

 +

Moja ofiara

1. Na Pańskim Twym Ołtarzu składam,
to czym jestem i co posiadam.

2. Nędzę i grzech i słabość moją.
Cała reszta własnością Twoją.

3. I wszystko od Ciebie pochodzi.
Dobro i piękno Miłość rodzi.

4. Moje jestestwo tylko szkodzi,
przeto więc grzeszyć nie uchodzi. 

5. Przyjmij więc całą nędzę moją,
które Twe Rany wnet  wygoją.

6. We Krwi Twej  zbawiennej obmyją,
grzechy przez Łaskę znów ożyją,

7. a słabość Miłość Mocą natchnie,
serce powstanie, nie upadnie.

7. Moc się w słabości doskonali.
Serca pokorne Pan ocali.

***
Tobie przyjazna duszo,
św. Janie Pawle II  Wielki.



niedziela, 22 sierpnia 2021

Największy Cud Miłości

 +

Największy Cud Miłości


1. Boże, co z Nieba zstępujesz.
i Chlebem cały się stajesz.
Sercem całym mnie miłujesz.
Serce Swoje Żywe dajesz,

Refren:
 Manno z Nieba, Chlebie żywy. 
O, Nasza Krwi życiodajna.

2. Które wciąż bije w agonii,
  dla letniego serca mego.
Bez żalu łzy nie uroni.
Panie, dlaczego, dlaczego?

3. W Chlebie taisz Swoje Bóstwo,
ze swym pięknym człowieczeństwem.
Wokół Aniołów jest mnóstwo,
z takim klęczą dostojeństwem.

4. Kapłan bierze Ten Chleb Żywy
i powoli w górę wnzosi.
Zaiste JESTEŚ Prawdziwy.
Tak mi Wiara w sercu głosi.

5. Drżą cudne kapłańskie dłonie,
bo Serce ściskają Twoje.
Czemu serce me nie płonie?!
Czyżby ono było moje?!

6. Cały świat przy Tobie niknie,
Miłość tylko Twa ISTNIEJE.
Nawet zło na chwilę milknie.
Serce Boga tak goreje.

7. Ręce hostię trzymające,
opadają, jakby mdlały.
O, dłonie konsekrujące.
Zbawco Nasz, na wskroś zbolały.

8. Piękne są  ręce kapłana,
podające Twoje Ciało.
O, ma duszo tak zbrukana.
Słabo kochasz, zbyt za mało.

9. Ty mi Serce Żywe dajesz,
do mego serca wstępujesz.
W miłowaniu nie ustajesz.
Doskonale mnie miłujesz.

10. Serce ciągle mam tak oschłe,
wciąż niegodne Twej Miłości.
Serce brudne, takie podłe.
Baranku Boży, litości.

11. Przychodzisz do swojej włości.
Na dnie serca spocznij mego.
Niech w końcu Cię godnie gości.
Boga, Stwórcę Jedynego.

12. Tylem razy Cię przyjmował,
do serca tak oziębłego.
Wybacz, żem się tak zachował.
Nigdy nie zapomnę tego.

13. Za mannę, Pokarm wprost z Nieba,
na tym świecie Cud nad cudy.
Duszo, wdzięczną być ci trzeba.
Kochaj Miłość bez obłudy.

14. Serce niech głód Prawdy czuje.
Pokarm je nasyci z Nieba.
Niech godnie Miłość przyjmuje.
Daj nam "Powszedniego Chleba".

sobota, 21 sierpnia 2021

Dobre owoce

 +

Dobre owoce


1. Cisza dzisiaj tak potrzebna.
Moje serce jej spragnione.
Bez ciszy modlitwa zgrzebna,
a myśli  w niej takie płone.

2. Owocem ciszy modlitwa.
Ta wymaga wyciszenia.
To nie jest myśli gonitwa.
Dusza pragnie ukojenia.

3.  Z modlitwy się wiara rodzi,
która wprost od serca płynie
i od Miłości pochodzi.
W ciszy modlitwa nie zginie.

4. Z modlitwy miłość powstaje
i do Serca Twego wlewa.
Duch Cię kochać nie przestaje.
Nad swą nędzą ubolewa.

5. Miłość do służby zachęca
i bliźniemu się oddaje,
cała się jemu poświęca.
Kochać nigdy nie przestaje. 

6. Miłość w końcu pokój daje.
Tak dzisiaj zwłaszcza potrzebny.
Świat wciąż mami sztuczne raje.
Twój Pokój tylko chwalebny. 


***
"Sławuniowi "

Karność

 +

Karność


1. Rózga i  karność mądrość daje.
Samodyscyplina wskazana.
Bez ćwiczeń nic się nie udaje.
A reszta zależy od Pana.

2. Dziecię krnąbrne matkę zawstydza.
Taki bachor daje popalić.
Swawola karność zochydza.
Bez karności trudno GO chwalić,

3. Tego co stworzył porządek, ład.
i dał taką piękną harmonię.
Byś bałaganie na dobre padł.
Serce swe do rygoru skłonię.

***
Karnemu "Robinsonowi "

piątek, 20 sierpnia 2021

Furtka woli

 

+

Furtka woli

1. Czemu nukasz mnie złowrogi?
"Słabość Twoją mam na względzie".
Spadaj z mej pielgrzymiej drogi.
"Tak dobrze to ci nie będzie".

2. Chodzisz za mną we dnie, w nocy.
Każdy krok mój penetrujesz.
Spać nie dajesz o północy.
Cały dzień me życie trujesz.

3. " Nie dam ja tobie spokoju.
Jestem twoim cieniem ciemnym. 
Słaby jesteś w walce, w boju.
Twój żywot nie jest ofiarnym

4. Wchodzę przez furtkę twej woli.
Przez szczeliny marnych chuci.
Używam sobie do woli.
Duch twój niech się dalej smuci".

5.  Zaraz drzwi zamykam woli.
Szczeliny jej zlikwiduję.
Szczyptę sypnę Bożej soli.
Z Tobą wnet się porachuję.

6. Jak już zamknę drzwi mej woli,
a przy nich czujność postawię.
To z pewnością cię zaboli.
Ja do wiatru cię wystawię. 

7. Słaba wola nic nie wskóra. 
Zawsze w sidła złego wpadnie. 
Nie mów, że taka natura. 
Zły w słabości cię dopadnie. 

8. Moc słabość  swą doskonali
i z nią wcale się nie pieści.
Ludzie silni doskonali. 
Dobra wola twardej pięści.


***
Takim,
co nie cackają się ze sobą,
ale słabości pokonują
aktem dobrej woli,
czasem posuniętym aż do heroizmu. 


środa, 18 sierpnia 2021

Wstydliwość



 +

Wstydliwość

1. Czemu wstyd tak jest wstydliwy
i serce się przed nim chowa?
Czemu człek jest pożądliwy
i czystości nie dochowa?

2. Dusza z Miłości poczęta,
cała pełna jest czystości.
Do Nieba wstępuje święta
i jest niezwykłej piękności.

3. Ducha świątynią jest ciało,
Świętego na wskroś czystego.
Stwórcy wszystko się udało.
Nic nie ma w Nim 
zbrukanego.

4. Ciało z duszą darem Boga,
którego nie wolno kalać.
Nieczystość jest im złowroga,
trzeba z życia ją wydalać.

5. Nie szargaj duszy i ciała.
Sancja tutaj jest przykładem,
która świętość pokochała.
Wstydliwość świętości ładem.

6. Daj mi Panie serce czyste,
pełne miłości do Ciebie.
Daj serce mądre i bystre.
Spraw, bym pokochał i siebie.

7. Święta Sancjo Bogu miła.
Twoje życie  święte było.
Obyś czasem ze mną była.
Serce me w czystości żyło.

7. Niech swe nałogi porzucę.
Pozbędę się nieczystości.
Niech rychło do Ciebie wrócę.
O, Piękna, Czysta Miłości.

***
Tobie, za piękne i czyste
oraz 
ofiarne serce.

Syćko się zwija, oprócz Miłości.


+

Syćko się zwija,
 oprócz Miłości.

1. Rok, jak jedna setna życia,
jedna dniówka i aż tyle.
Co ludzkie jest do zużycia.
Tutaj chyba się nie mylę.

2. Dwadzieścia miesięcy wiele,
żeby zaszły jakieś zmiany.
więc powiedzieć się ośmielę,
iż czas mało rozumiany.

3. Pory roku wszystkie wzięte,
każda ma swoje uroki.
Wiosną z latem uśmiechnięte,
Jesień ma piękne widoki.

4. Zima szara, w białej szacie,
czasem mroźna, pełna śniegu.
Późny żywot w takiej szacie,
dobiega do kresu biegu.

5. Syćko mija i się kończy,
jak przystało na bieg rzeczy.
Czas każdego wnet wykończy;
chyba nikt mi nie zaprzeczy.

6. Wczoraj zdrowy, dziśka zipie.
Mądry kiedyś, potem głupi.
Po latach się ciało sypie.
Jak nie los, to czas cię złupi.

7. W głowie zbytnio nie uradzaj.
Na zapas nie rób niczego.
Czasu zbytnio nie uprzedzaj.
Nie zawsze dobrniesz do swego.

8. Nie ścigaj się nigdy z czasem. 
"Schnell langzam" i  nic ponadto.
Schudnij i nie bądź grubasem.
Kobiecie nie wierz zanadto.

***

W diecezji kaliskiej:
 dowolne bł. Sancji Szymkowiak, dziewicy



***

Temu, co zgłupiał do
 reszty.
czyli samemu sobie. 

wtorek, 17 sierpnia 2021

Święty Jacek, herbu "Odrowąż"

 +

ŚwiętyJacek,
herbu "Odrowąż"

1. Święty Jacku, mój patronie,
herbu "Odrowąż", szlachcicu.
Stań dzisiaj w mojej obronie.
Synu Maryi, dziedzicu.

2. O, krzewicielu Różańca,
na ziemi pięknej, lechickiej.
Dobrego mamy posłańca,
stróża wiary katolickiej.

3.  Eucharystii miłośniku.
Dominikaninie Święty.
Kapłanie i katoliku.
Patronie mój ty sławetny.

4. Dalej łaski na mnie zsyłaj.
Wciąż zachęcaj do modlitwy.
Synów duchowych rozsyłaj.
Goń do walki i do bitwy,

5. z letniością i słabościami.
Pod Twe przystaję rozkazy,
by zmagać się z ciemnościami.
Boskie przestrzegać nakazy.

6. Wybacz, żem niegodny nosić,
imię tak szlachetne Twoje.
Za to muszę Cię przeprosić.
Z Jackiem, ja wyjdę na swoje. 

***
Miłośnikowi 
Eucharystii 
i
Maryi.

niedziela, 15 sierpnia 2021

Basta


 +

Basta

1. Ach tyle razy zdradzałem,
Miłość Twoją Miłosierną.
Tyle bólu Jej zadałem.
Duszo moja bądź Mu wierną.

2. Nie od jutra, lecz od zaraz.
Dość na później odkładania.
Nie zrobię syćkiego naraz.
Wystarczą małe zadania.

3. Basta z obrażaniem Ciebie.
Dosyć zdrady Twej Miłości.
Tu na ziemi chcę być w Niebie.
Nie chcę sprawiać Ci przykrości.

***
Matuchnie Pięknej Miłości 

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

 +

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

1. Święty Janie Apostole,
przez Mistrza umiłowany,
z głową uśpioną na stole,
od czuwania niewyspany,

2. przy Matce naszej Najświętszej,
gdy oczy swe otworzyłeś,
nie było chwili piękniejszej,
na ten moment zasłużyłeś.

3. I co widzisz piękny Janie,
puste łoże już bez Matki,
na nim leżą cudne kwiatki,
nic nie byłeś pojąć w stanie.

4. Wzrok tam ku górze kierujesz,
gdzie bez liku jest Aniołów,
Matki duszę odnajdujesz,
pośród niebiańskich zastępów,

5. która w anielskiej asyście
wiedziona jest wprost do Nieba.
z wielką pompą, uroczyście,
każdy tu Cię wita, schlebia.

6. W chwilę później za orszakiem,
podąża Maryi Ciało,
jak dostojnie, z jakim szykiem,
zjednoczenie już się stało.

7. Tak się łączy Dusza z Ciałem,
z czystym i Niepokalanym.
To będzie naszym udziałem,
po życiu ziemskim, udanym.

8. Duszo w ciele uwielbionym,
o, Tabernakulum Syna,
razem dziś do Nieba wziętym.
Kochana Matko jedyna.

9.  Z duszą, ciałem, wniebowzięta.
Żywa monstrancjo Jezusa.
Niepokalanie poczęta.
Matko Naszego Chrystusa.

***
Wniebowziętej,
z duszą i ciałem
do Nieba.

piątek, 13 sierpnia 2021

Matka Boża Kalwaryjska, Matka Boska Płacząca

 

+

Matka Boża Kalwaryjska,
Matka Boska Płacząca


1. Spłacam Tobie dług wdzięczności,
po wielu dopiero latach.
O, Matko Pięknej Miłości,
zanim nie spocznę w zaświatach.

2. Kiedyś  tu w Kalwarii byłem,
Zebrzydowskiej w Sanktuarium
i Twe oblicze chwaliłem,
jako kleryk w seminarium.

3. Matko łzy tutaj sącząca,
którą Karol adorował.
Matko w bólu gorejąca.
Kto tu był, w sercu zachowa,

4. Twą twarz bólem przepojoną,
z Dzieciątkiem przy licu Jezus,
taką smutną, udręczoną,
jak na Golgocie Sam Chrystus.

5. Matuchno nasza łez nie roń.
Błogosław Jezu mej duszy.
Przed słabością, upadkiem chroń.
Płacz Twój niech serce poruszy.

6. Zroś Twymi łzami krwawymi,
serce nieczułe i letnie.
Matko bądź z nami grzesznymi.
Niechaj w duchu Miłość kwitnie.

7. Nie płacz więcej ma Matuchno.
Ja zachowam się, jak trzeba.
Takie ze mnie grzeszne
próchno.
Tu na ziemi przychyl Nieba.

***
Najukochańszej Matuli,
która tyle łez
wylała 
skróś
mnie. 

Sen

+

Sen

1. Czym jest sen, jak nie marzeniem,
które widzą  duszy oczy.
Pięknym duchowym spojrzeniem.
Sen jest cudny i uroczy.

2. Sen jest pracą Twego ducha,
który widzi w innym świecie.
Nawet czasem mówi, słucha.
Jak umrzecie się dowiecie.

3. Śmierć jest takim snem  bez końca,
który nigdy się nie kończy,
w promieniach Bożego Słońca.
Miłość z Serca wtedy sączy.

4. Gdy powieki oczy przymkną.
Zmysł widzenia mgła pokryje.
Myśli się z komórek wymkną,
Myśl własnym już życiem żyje.

5. Oczy duszy sen otwiera,
która w już duchowym ciele,
na przechadzkę się wybiera,
aby marzeń spotkać wiele.

6. To nie ciało śni, lecz dusza.
Zmysły wtedy są uśpione.
Serce myśl błoga porusza,
we fantazji rozmarzone.

7. Z Myśli Bożej sen powstaje.
To stricte wymiar duchowy.
I nam to się nie wydaje.
Niektórzy chcą mieć Go głowy.

8. Śnie cudowny, kolorowy
i od Stwórcy pochodzący.
Śnie piękny, na wskroś duchowy.
Tyle radości dający.

9. Dziśka ja dziękuję Bogu,
za senne moje radości.
Gdy stanę  Wieczności,
 w progu,
sen pogrąży się w Światłości.

***
Tobie, za te syćkie pikne chwile.
Przyjaźń jest takim marzeniem,
prawdziwym jego spełnieniem. 

wtorek, 10 sierpnia 2021

Passio Świętego Wawrzyńca-diakona

 +

Passio
Świętego Wawrzyńca-diakona


1. Rządco majątku Kościoła
w Rzymie, opiekunie
biednych.
Męczenniku, chylę czoła
mąk okrutnych, niewybrednych.

2. Włodarz rzymski się przeliczył,
kusząc Cię obietnicami.
Tyś ubogich wszystkich zliczył,
co  Kościoła są skarbami.

3. I przedziwna  rzecz się stała:
" Oto są skarby Kościoła".
Złość rządcy końca nie miała.
Znów przed Tobą chylę czoła".

4. Walerian kazał rozciągnąć,
Wawrzyńca na ciepłych rusztach,
przypiekany tak miał zginąć,
w niepomiernych, strasznych mękach.

5. Wyrzekł te ostatnie słowa:
"Ciało me dość przypieczone,
od pleców cała połowa,
obróć go na drugą stronę"
Duszę Sam Jezus zachowa. 

6. Ogień Miłości uśmierzał,
żar ognia naturalnego.
Bogu Męki swe powierzał,
Mimo bólu okrutnego.

7. Mężnie zniosłeś te tortury,
dla Miłości Miłosiernej.
Ja słaby jestem z natury,
duszy Tobie tak niewiernej.

8. Wieniec chwały na twej skroni.
niczym Korona Cierniowa.
Męstwo niech mnie Twoje chroni.
Słabość niech się w Piekle schowa.

***
ŚP.
Kochanemu stryjowi 
Lorencowi

Zaiskrzenie

 +

Zaiskrzenie

1. Kiedy obraz spotka słowo,
na przechadzkę je zabierze.
W drodze powie to i owo.
Wiesz, ja kocham Ciebie szczerze.

2. Słowo obraz już widziało,
który wpadł mu wprost do oka.
Stało się, co stać się miało.
Teraz zbędna już jest zwłoka.

3. Wziął obraz słowo pod rękę.
Słowo w pasie go objęło.
Jak to widzę w sercu mięknę.
Kiedyś tak to się zaczęło.

4. W parze słowo jest z obrazem.
Aż miło na na nich popatrzeć.
Teraz zawsze będą razem.
Ślady samotności zatrzeć.

***
Pięknym parom

poniedziałek, 9 sierpnia 2021

Schody do Nieba

 

+

Schody do Nieba

1. Stopa na półce staje,
i dźwiga ciężar ciała.
Duch w drodze nie ustaje.
Poci się nawet skała.
2. Z trudem pnę się pod górę.
Pot zrasza moje lica.
Mijam po drodze chmurę
Piękna jest okolica.
3. Tylko patrzę do góry.
W błękit nieba spoglądam.
Omijam skalne dziury.
Do celu tak podążam.
4. Czasem ściana przysłania,
górę, którą zdobywam.
Kozicka mi się kłania.
Ciężko iść,  nie ukrywam.
5. Schody moje do Nieba,
jak własne serce twarde.
Trzeba Twojego Chleba.
Weź moje serce harde.
6. Daj, bym wytrwał, nie upadł,
Wody Żywej zapragnął.
Zły, oby mnie nie dopadł.
Bóg Swoją Mocą natchnął.
7. W plecaku Przyjaźń dźwigam,
a w sercu Ciebie noszę.
Tu sam z sobą się ścigam.
O zmiłowanie proszę.
8. Za ścianą szczyt się skrywa.
Dojdę na czas do Celu?
Miłość od dawna wzywa.
Zdobywa Ją niewielu.
9. Szczycie Boski, świetlany.
Celu mojej podróży.
Jezu mało kochany.
Z Tobą czas się  nie dłuży.
10. Tutaj  jest mi tak cudnie.
Serce wreszcie odpocznie.
Z Tobą być nie jest nudnie.
Nawet zdala, zaocznie.


***
Stokrotce

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne