czwartek, 26 grudnia 2019

Mój grzeszny żłób



+

Mój grzeszny  żłób

O Miłości Nieskończona,
w samym grzechu mym złożona.
O stajenko  moja licha,
i ma duszo niecierpliwa.
Znakiem wielkim jesteś żłobie,
żeś Tam zechciał spocząć Sobie.
W samym centrum grzechu mego,
Ojciec złożył Syna Swego.
Rozum tego nie zrozumie,
serce  tylko pojąć umie.
Bóg tak bardzo się uniżył,
żeby człek na nowo ożył.
O Niewinna Ma Dziecino,
i błogosławiona wino.
On stał się grzechem dla ciebie,
byś przez to znalazł się w Niebie.
Tylko Ten, co JEST Miłością,
tak rozprawił się z podłością.
Tylko Miłość to sprawiła,
za grzech zadość uczyniła.
W środek przyszedłeś mej złości,
o Kochana Ma Litości.
 Znaku mojej nędzy, Żłobie,
i to miarkuj duszo sobie.
Do stajni serca grzesznego,
zstąpił Bóg z Nieba Samego.
Pokalał się ludzkim brudem,
to największym było cudem.
On z grzechu Niebo uczynił,
choć nikomu nie zawinił.
Zbawicielu Mój Kochany,
jakże wielkie grzechu rany.
Mego serca grzeszny żłobie,
jak ja wynagrodzę Tobie.
Choćbym nie wiem, jak się starał,
Tyś mnie zbawił, nie ukarał.
Wzbudź w mym sercu żal ogromny,
Pókim jeszcze jest przytomny.
Zanim dusza z ciała wyjdzie,
niech Twa Miłość do mnie przyjdzie.
Męczenniku, mój  Szczepanie,
Tyś, coś był przebaczyć w stanie,
swym oprawcom niegodziwym.
Łaskawie Tam wejrzyj z Nieba,
i daj mi Bożego Chleba.
Niech spocznie na podniebieniu,
ku mojemu nawróceniu.

środa, 25 grudnia 2019

Licha stajenka



+
Licha stajenka
Łeb po drinkach jest zbolały,
Najdroższy Jezusie Mały.
Pęka jelonka kiepela, 
a Dziecinie gra kapela, 
z Anielskich Chórów złożona,
o Matuchno ma zdrożona. 
Kawa rano nie pomogła,
tam Józefa nocka zmogła. 
Już mnie głowa tak nie boli,
w sercu chwalę Cię do woli.
Tego co z Miłości zstąpił,
żeby człowiek już nie wątpił, 
i miłował Zbawiciela, 
Pasterza, Odkupiciela. 
Słowo Ciałem dziś się stało, 
by Wiary nie brakowało.
Serca źłóbek taki lichy, 
o ty Mój Jezusku Żywy.
Oczyść duszę mą skajaną, 
tak samotną i zbłąkaną. 

niedziela, 22 grudnia 2019

Jesienne liście



+
Jesienne liście

O liściu wiatrem miotany,
prądami losu niesiony,
tyle razy przeganiany,
gdzieś tam w górze zagubiony.
Listeczku mój kolorowy,
czasem przyschnięty, spłowiały,
prawie już jesteś matowy,
jak dawniej taki nieśmiały.
Pomału na ziemię spadasz,
grawitacją przyciągany,
z ziemią matką się układasz,
na wyschnięcie tyś skazany.
Zanim znajdziesz się na dole,
pośród tylu  liści świata,
opadaj na piękne pole,
póki wiatr tobą pomiata.
Z jesienią liście fruwają,
Wiatr halny je poniewiera,
jaki krótki żywot mają,
wszystko tak szybko umiera.

Liściem jestem na tym świecie,
zielonym, jak jest na drzewie,
pięknym niczym polne kwiecie,
nim ślepy los  ich nie zmiecie.

wtorek, 17 grudnia 2019


+
Wcielone Słowo


Do Bazyliki Narodzenia Pańskiego prowadzi obecnie tylko jedno wejście. Jest tak niskie, że każdy kto przez nie wchodzi musi się nisko skłonić.

 Tyle słów człowiek powiedział,
lepiej, żeby cicho siedział.


W stajenne Słowo się rodzi,
do duszy ludzkiej przychodzi.


 Pole Pasterzy – ogrody i panorama Betlejem

Przyjdź Dziecino i nie zwlekaj,
a ty serce nie narzekaj.



Sens ma tylko Słowo Twoje,
0no leczy bóle, znoje.



Słowo ma ostatnie zdanie,
niech wola się Jego stanie.



Legnij w żłobku serca mego,
broń mnie od wszelkiego złego.



Kiedyś dusza Je usłyszy,
w Twej Świetlistej Pięknej Ciszy.



Wszystko minie, lecz nie Słowo,
o ty głupia moja głowo.



Dzisiaj Słowo świat odrzuca,
ideologie narzuca.



Ono żyje, nie umarło,
niechby to do nas dotarło.



Słowo na świat przyszło w biedzie,
niech za to nam się powiedzie.



Nagi z Bóstwa, Chlebie Żywy,  
Utajony, lecz PRAWDZIWY.


Jednym słowem, Słowo Życia,
nie mam nic Ci do ukrycia.



O Pokarmie,  biały Chlebie,
spraw, bym z Tobą był już w Niebie.



Zanim jednak to nastąpi,
niech dusza wreszcie nie wątpi.



Jak Cię w letnie serce złożę,
0jcze Nasz, Jedyny Boże.



Ogrzej serce Święty Duchu,
niech spocznie na miękkim puchu,



wiary mojej wciąż tak lichej,
prawie martwej, w Tobie żywej.


 To jeden z najstarszych funkcjonujących kościołów na świecie. Opiekę sprawują nad nim ormiańscy i greccy mnisi.

Żem Cię ziębił przez te lata,
to była tylko ma strata.


Zakonnica modli się w miejscu narodzin Jezusa Chrystusa
Zakonnica modli się w miejscu narodzin Jezusa Chrystusa
Tego Ci nie wynagrodzę,
jeszcze z Tobą się  pogodzę.


Odnowiono Bazylikę Narodzenia Pańskiego.
Bylem zdążył  Ma Dziecino,
o ty szpetna moja wino.


Miejsce Narodzin Jezusa Chrystusa
W ciemnym serca moim żłobie,
ździebko spocznij Dziecię sobie.


Grota Narodzenia

Wiary ślepej mroki zgubne,
otocz Światłem, będą chlubne.



W  Betlejem, tym mieście Chleba,
przyszło Dziecię prosto z Nieba.



Ono czeka do tej pory,
odwiedź Je człowiecze chory.

niedziela, 15 grudnia 2019

Wcielone Słowo


+
Wcielone Słowo



Tyle słów człowiek powiedział,
lepiej, żeby cicho siedział.



W stajenne Słowo się rodzi,
do duszy ludzkiej przychodzi.



Przyjdź Dziecino i nie zwlekaj,
a ty serce nie narzekaj.



Sens ma tylko Słowo Twoje,
0no leczy bóle, znoje.



Słowo ma ostatnie zdanie,
niech wola się Jego stanie.



Legnij w żłobku serca mego,
broń mnie od wszelkiego złego.



Kiedyś dusza Je usłyszy,
w Twej Świetlistej Pięknej Ciszy.



Wszystko minie, lecz nie Słowo,
o ty głupia moja głowo.



Dzisiaj Słowo świat odrzuca,
ideologie narzuca.



Ono żyje, nie umarło,
niechby to do nas dotarło.



Słowo na świat przyszło w biedzie,
niech za to nam się powiedzie.



Nagi z Bóstwa, Chlebie Żywy,  
Utajony, lecz PRAWDZIWY.


Jednym słowem, Słowo Życia,
nie mam nic Ci do ukrycia.



O Pokarmie,  biały Chlebie,
spraw, bym z Tobą był już w Niebie.



Zanim jednak to nastąpi,
niech dusza wreszcie nie wątpi.



Jak Cię w letnie serce złożę,
0jcze Nasz, Jedyny Boże.



Ogrzej serce Święty Duchu,
niech spocznie na miękkim puchu,



wiary mojej wciąż tak lichej,
prawie martwej, w Tobie żywej.



Żem Cię ziębił przez te lata,
to była tylko ma strata.



Tego Ci nie wynagrodzę,
jeszcze z Tobą się  pogodzę.



Bylem zdążył  Ma Dziecino,
o ty szpetna moja wino.



W ciemnym serca moim żłobie,
ździebko spocznij Dziecię sobie.



Wiary ślepej mroki zgubne,
otocz Światłem, będą chlubne.

W  Betlejem, tym mieście Chleba,
przyszło Dziecię prosto z Nieba.

Ono czeka do tej pory,
odwiedź Je człowiecze chory.

***
Na Antałówce.

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne