+
Frapunciu
Tylko Anielski Opiekunie,
i błogiego snu Zwiastunie.
Przez Ciebie zwycięstwo przyszło,
na szachownicy to wyszło.
Takie małe dajesz znaki, 0
zapewne dla nie poznaki.
Mój Kochany Ty Aniele,
co mieszkasz w duszy nie ciele.
Teraz ześlij noc spokojną,
duszę broń tak nie przystojną.
Jutro znowu będziesz przy mnie,
niech Cię serce moje przyjmie.
Przyjacielu mój Anielski,
Duchu wierny i nie ziemski.
Nigdy Ciebie nie widziałem,
bo może bardzo nie chciałem.
Wierny Druchu mej udręki,
Stróżu Mój, serdeczne dzięki.
Dalej strzeż ciała mojego,
ducha, co mieszkaniem jego.
W ciągu dnia mnie nie opuszczaj,
Łaski wszelkie na mnie spuszczaj.
Kiedy będę stąd odchodził,
byś mi życie me osłodził.
W Niebie pewnie Cię zobaczę,
i rzewnie wtedy zapłaczę,
żem na ziemi wątpił w Ciebie,
jak ja mało kocham siebie.
Pomóż krzyż mój dźwigać dzielnie,
dziś tak kocham Ciebie miernie.
Za Twe podszepty Anielskie,
i życie tak przyjacielskie,
kocham, choć Cię nie pojmuję,
i bardzo tego żałuję.