+
JESTEŚ
Jesteś zr mną i tam w niebie.
Gdzie Cię nie ma Dobry Boże?
Jak dobrze o Twoim Chlebie.
Z Tobą nic mnie nie przemoże.
+
JESTEŚ
Jesteś zr mną i tam w niebie.
Gdzie Cię nie ma Dobry Boże?
Jak dobrze o Twoim Chlebie.
Z Tobą nic mnie nie przemoże.
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
Narodziny
Jana Chrzciciela
1.
Kuzynie Pana Jezusa,
oczyść nasze brudne wargi,
proroku, chrzcicielu Chrystusa.
Daj nam usta Piotra Skargi,
2.
byśmy mogli twe życie sławić,
tak piękną naszą polszczyzną
i nie daj nam się zniesławić,
szkaradną na duszy blizną.
3.
Gdy Anioł Zachariaszowi,
syna przepowiedział Jana
nie dałeś wiary głosowi,
mowa była ci zabrana.
4.
Z chwilą narodzenia Jana,
mowę znowu odzyskałeś.
Rzecz to była niesłychana.
Syna proroka wielkiego miałeś.
5.
W łonie matki poruszony,
Pana Jezusa witałeś.
O Janie tak dzisiaj czczony,
co uciętą głowę miałeś.
6.
Taki ostatni proroku,
Starego, Nowego Prawa.
Serce me ma Cię na oku.
Dzielna była twa postawa.
+
W Twojej OBECNOŚCI
1.
Nie ma, jak w Twej OBECNOŚCI.
Żyję w Tobie i dla Ciebie.
Jestem w świetlanej Miłości.
To tak, jakbym już był w niebie.
+
+
+
+
+
+
Alojzy urodził się 9 marca 1568 r. koło Mantui jako najstarszy z ośmiu synów margrabiego Ferdynanda di Castiglione. Ojciec pokładał w nim duże nadzieje. Chłopiec urodził się jednak bardzo wątły, a matce groziła przy porodzie śmierć. Rodzice uczynili więc ślub odbycia pielgrzymki do Loreto, jeśli matka i syn wyzdrowieją. Tak się też stało. Ojciec marzył o ostrogach rycerskich dla syna. W tym właśnie czasie flota chrześcijańska odniosła świetne zwycięstwo nad Turkami pod Lepanto (1571). Ojciec Alojzego brał udział w wyprawie. Dumny ze zwycięstwa ubrał swojego trzyletniego syna w strój rycerza i paradował z nim w fortecy nad rzeką Padem ku radości żołnierzy. Kiedy ojciec podążył na wyprawę wojenną do Tunisu (1573), pięcioletni Alojzy wrócił pod opiekę matki.
+
Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...