niedziela, 30 sierpnia 2020

Porządna rodzina Łazarza

Iskra



 +

Jak się nie otworzysz,
to już nic nie stworzysz.

Pióro Me zabiorę,
uderz się w pokorę.

Panie, Ty Nim wszakże wkładasz,
treść każdą posiadasz.

Nic beze Mnie nie naskrobiesz,
nie napiszesz i nie dowiesz.

 

Zabierz mój długopis,
i pusty czystopis.

Moja tylko nędza,
nic mnie nie napędza.

 

O Chwało Boża Troista,
Pełna Światła, Taka Czysta.

 

Prowadź moją rękę, Panie,
bo będzie tylko bazgranie.

 

Com napisał, dzięki Tobie,
nie zawdzięczam swojej głowie,

 

w której sieczki pełno wszędzie,
oj jelonku, co to będzie.

 

Wszak jutro należy do Mnie,
Iskra dzisiaj jest koło mnie.

 

 Jak się nie otworzysz,
to już nic nie stworzysz.

Pióro Me zabiorę,
uderz się w pokorę.

Panie, Ty Nim wszakże wkładasz,
treść każdą posiadasz.

Nic beze Mnie nie naskrobiesz,
nie napiszesz i nie dowiesz.

 

Zabierz mój długopis,
i pusty czystopis.

Moja tylko nędza,
nic mnie nie napędza.

 

O Chwało Boża Troista,
Pełna Światła, Taka Czysta.

 

Prowadź moją rękę, Panie,
bo będzie tylko bazgranie.

 

Com napisał, dzięki Tobie,
nie zawdzięczam swojej głowie,

 

w której sieczki pełno wszędzie,
oj jelonku, co to będzie.

 

Wszak jutro należy do Mnie,
Iskra dzisiaj jest koło mnie.

sobota, 22 sierpnia 2020

Orla Perć


+

Orla Perć

Codziennie mnie Orla wita,

Perć z swą granią tam na górze,

i wciąż tego śmiałka pyta,

co tam słychać w twoim chórze ?


 Granio górska przepadzista,

co o niebo się ocierasz,

drogo w górze wyboista,

co tyle ofiar wciąż zbierasz.

 

Szlaku dla odważnych ludzi,

ścieżko kręta i zawiła,

co w sercach tak podziw budzi,

taternikom jest tak miła.

 

Jam nigdy ciebie nie zdobył,

gdzie mi mierzyć się z tą granią,

obym wzrokiem choć tam pobył,

a potem wciąż tęsknił za nią.

 

O mój ty szlaku pielgrzymi,

co prosto wiedziesz do Nieba,

i z przeszkodami wszystkimi,

na nim Twej Miłości trzeba.

 

Obym w końcu spotkał Ciebie,

O, Słońce Sprawiedliwości,

nim się serce znajdzie w Niebie,

o ma Troista Miłości.


***

Poświęcam Kochanemu Ojcu,

który bardzo miłował Tatry.


piątek, 21 sierpnia 2020

"Ta jedna licha drzewina..."

+

"Ta jedna licha drzewina..."

Ta jedna brzoza tu stoi,

w korzastej, białej zbroi.


Pod nią składali swe ciała,

powstańcom niech będzie chwała.


W takim to brzozowym gaju,

trwają w pięknym, Boskim Raju.


Szopen w nutach je umieścił,

każdy listek tak rozpieścił,


że w sercu grają miłością,

i trwają z taką godnością.


Dwa Koncerty, ale jakie,

kołyszą dusze wszelakie. 


To odwieczne Piękno Chwały, 

co radości tyle dały.


Kołysz halny listki brzozy,

i Ty Duchu na wskroś Boży.


Brzoza kłania się bez przerwy,

kojąc nasze słabe nerwy.


Kłaniaj się brzozo Tej parze,

ja Was też sercem swym darzę.


***

Dla jedynej Latorośli Dorotki,

która wstępuje na nową drogę pożycia małżeńskiego.

Z Miłością,

miłość zawsze będzie kwitła.


poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Ostatnie słowa Matuli

                                                                             

 +

Ostatnie słowa Matuli

Matuś moja ukochana,

co napisać Tobie z rana.

Całe życie mi służyłaś,

wielką miłością darzyłaś.

Ile to już lat minęło,

z Twoim mlekiem się zaczęło.

Kłopoty wciąż ze mną miałaś,

ile nocy nie przespałaś.

Nieodrodnym synem byłem,

na Twe Serce się skarżyłem.

Opatrzność tak rozrządziła,

że mnie w końcu urodziłaś.

Matko moja ukochana,

dawno temu pochowana.

Jak mam podziękować Tobie,

skoro leżysz sobie w grobie.

Zawsze tak mówiłaś do mnie,

z takim sercem i tak skromnie.

Nie jesteś sam synu drogi,

więc nie zbaczaj z Bożej Drogi,

póki żyjesz, ON  JEST z tobą,

Aniołem Stróżem, Osobą.

Choć wadliwa ma natura,

najkochańsza ma Matula.

Kiedyś spotkam Ciebie w Niebie,

jak tu żyć teraz bez Ciebie.

Święty Jacku z pierogami

 +

Święty Jacku z pierogami

Święty Jacku mój Patronie, 

chroń mnie zawsze i przy zgonie. 


Wpój miłość do Eucharystii,

 i byli, jak hostia czyści.


Do Matki daj nabożeństwo,

a złu niech będzie przekleństwo.

 

Święty Jacku z pierogami, 

Emmanuelu,  coś z nami.


Mam szlachcica za Patrona,

niech jelonek przy Niej skona.


Święty Jacku mój Patronie, 

ochroń serce, co tak płonie. 

sobota, 15 sierpnia 2020

Wniebowzięcie NMP


Wniebowzięcie NMP

 Otóż ciała ziemskiego nie można zabrać do Nieba.Niebo to jest Rzeczywistość stricte duchowa i NIC CO MATERIALNE NIE MOŻE ZOSTAĆ WCHŁONIĘTE PRZEZ DUCHA. 

Ciało Matki Bożej rzeczywiście nie uległo skażeniu, bowiem zostało w jednej chwili znihilowane i unicestwione, tak jak Ciało Pana Jezusa Chrystusa.  W tej samej chwili OBA TE CIAŁA ZOSTAŁY PRZEISTOCZONE, tak jak PRZEISTOCZONA zostaje hostia. 
Następuje w tym przypadku tzw.transsubstancjacja, czyli przeistoczenie, przy zachowaniu dalej przymiotów chleba i wina, które nic nie tracą na swoim smaku, bowiem dalej są chlebem i jednocześnie CIAŁEM I KRWIĄ Pana Naszego Jezusa Chrystusa.
Podobnie rzecz się  ma z podwójną Naturą Boga i Człowieka.
Te dwie natury nie mieszają się ze sobą, bo to, że się tak wyrażę na sposób fizyczny jest niemożliwe.
Ognia z wodą nie da się połączyć.
A jednak w przypadku ZMARTWYCHWSTANIA I WNIEBOWZIĘCIA Najświętszej Maryi Panny ta sztuka tylko raz jedyny mogła się UDAĆ TYLKO SAMEMU BOGU.
Kto może pojąć,  to niech pojmuje,  ale ludzkim rozumem tego nigdy nie zgłębi
Wiwat Wniebowzięta NMP.

wtorek, 11 sierpnia 2020

Cud Troistej Miłości


 

 +

Cud Troistej Miłości.

Człekowi jest dane tylko raz się narodzić.
Narodzenie jedyne w swoim rodzaju.
Na nieskończonej prostej zwanej Nieskończonością,
pojawia się nagle kropka naszego poczęcia.
Odtąd już zaczyna się półprosta, też zakotwiczona w tejże Nieskończoności.
Pan Bóg nie ma Początku, ani Końca, choć On BYŁ, JEST I ZAWSZE  BĘDZIE.

"Jam JEST Alfą i Omegą".
Miłości nie mogło nie być,
bo JEST Bytem Koniecznym, 
a my jesteśmy bytami przygodnymi.
Tylko raz jest dane człowiekowi umrzeć 

  i

 jednocześnie są to narodziny dla Nieba

Narodziny człowieka to prawdziwy cud Miłości Troistej, jedyny taki w historii dziejów.
Mamy przeto dług wdzięczności wobec Naszego Stwórcy.
Panie, nigdy nie wywdzięczę się za mój cud poczęcia, przy współudziale swoich Rodziców.

    *** 

Posłowie

 Jak lubię to określenie:

 Miłość Troista. 

Tak wiele niesie w sobie, 

tyle trzeba by użyć słów, by opisać tę Miłość.

 A tu dwa słowa i zawierają tak wiele.

Co do spłaty długu,

 to na pewno nigdy nie uda nam się spłacić go do końca,

 ale nich nasze życie będzie właśnie miłością,

 by chociaż dążyć do Doskonałości,

 jaką jest Bóg.

Dorota Lenczewska


 

Daj Im WIECZNE w Tobie TRWANIE.
***
Dla Grażynki.

niedziela, 9 sierpnia 2020

Rachunek sumienia

+

Rachunek sumienia


Każdy robi swe bilanse,
żeby wiedzieć czy ma szanse.

Buchalteria jest wskazana,
zwłaszcza, gdy dotyczy Pana.

Trzeba swoje chwasty plewić,
żeby się do  Prawdy przebić.

Bez rachunku nic nie będzie,
tylko kąkol będzie wszędzie.

Miłość nie lubi letniości,
tylko w sercu Twym gości.

Dusza modlitwą oddycha,
bez niej marnieje i zdycha.

Rachunek jest więc konieczny,
w doskonałości skuteczny.

Rób rachunek swój bez przerwy,
to ukoi Twoje nerwy.

Proszę Cię Edyto święta,
niech Twe serce mnie pamięta.

***

Dla Grażynki

Święta Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein), dziewica i męczennica, patronka Europy


środa, 5 sierpnia 2020

Sonet panieński


 +

Sonet panieński

Gdy zasypiam, każdy wieczór, myśli moje są przy tobie.
Wtedy widzą już poranek i twą rękę na mej głowie.

Gładzisz włosy moje lśniące, szepcesz do mnie czułe słowa.
Pragnę by tak było zawsze i by zawsze ta rozmowa,

stała się poranną piosnką i słowików letnim graniem,
była zawsze tak radosną i tak prostą, jak kochanie.

Lecz uciekną piękne chwile i ulecą te marzenia.
Gdy obudzę się nad ranem, nic prócz cienia,

rzuconego na podłogę, na srebrzysty włos dywanu.
I zrozumiem, że to sen z baśniowego wypadł kramu.

Szczecin, 1984

Śpij moja muzo.

 
                                        

 

 Śpij moja muzo

Śpij do jutra snem błogim,
aż do samego rana,
z sercem czystym, ubogim.
o duszo ma siostrzana.
 
Miej myśli kolorowe,
marzenia księżycowe,
by serce było zdrowe,
a marzenia marcowe
 
Niech ciało wypoczywa,
inne pracują neurony,
a myśl Twa uporczywa,
i inne zabobony,
 
we śnie się zresetują,
a przyjdą myśli świeże,
zło i diabeł już nie knują,
a ciało sił nabierze.
 
A czym sen jest dla ciała,
modlitwa jest dla duszy,
byś obie te rzeczy miała,
a serce niech się nie puszy.
 
***
Dla pokrewnej duszy,
co tak pięknie dba o swojego Sławunia.
🦌

niedziela, 2 sierpnia 2020

Pod sklepieniem nieba

 
+

 Pod sklepieniem nieba

Jest tutaj taka świątynia,
gdzie niebo z ziemią się styka,
tutaj przychodzą pytania,
a rzeczywistość znika.
 
Olimp mój na wskroś otwarty,
bez granic czasoprzestrzenii,
jak serce wszakże rozdarty,
i tego już nic nie zmieni.

O ma Równio zakopiańska,
Krupowa tu pod Tatrami,
i Łasko Nasza Pańska, 
co mieszkasz ponad Wierchami.

Gdzie szuka Cię moja dusza,
jak tutaj ja widzę Ciebie,
i tak me serce porusza,
jak mało ja kocham Ciebie.

O. Niebo, co z ziemią się styka,
w tym cudnym tu krajobrazie,
gdzie wszystko licho znika,
póki co jestem narazie.
 
Jak mi tu dobrze o Panie,
mógłbym tak siedzieć bez końca,
za chwilę zachód nastanie,
i już nie będzie słońca.

Nie sposób przedłużyć tej chwili,
bo czas nagli człowieka,
Ostomilsi, o moi mili,
a jeszcze jelonek narzeka.

Pod taką świątynią dumania,
zmysły się rozklejają,
nie dość jest miłowania,
złe moce tutaj ustają.
 ***
Dla Olgi,
która nie może wyjść 
za mąż,

 bo sama będzie miała kilka ślubów,

a jednego tylko męża.

sobota, 1 sierpnia 2020

Pomóż zasnąć Aniele

Pomóż zasnąć Aniele

+

Pomóż zasnąć Aniele

A kiedy zmysły ustaną, 
i noc spowije ducha,
sny piękne nastaną, 
takie od ucha do ucha.

Sen mara, wiara, uśpieni,
i wtedy pracuje dusza.
I tego nic już nie zmieni,
dla zmysłów jesteśmy straceni.

Sen to prawdziwy cud Boży,
by ciało mogło wypocząć,
Anioł niech do snu ułoży,
żeby dzień nowy rozpocząć.

Błogosławione marzenia,
które dał Stwórca każdemu, 
Boskie są to olśnienia,
ku pożytkowi naszemu.

Ułóż mnie do snu Aniele,
a ciału  daj odpocznienie, 
niech w łożu dobrze się ściele, 
dzięki za Boże natchnienie.

Śpij ciało trudem zmęczone,
powszedniego bytowania,
mój duch Tobie się kłania,
ciało do snu utulone,

przez mego Stróża Anioła,
oby me zmysły wyłączył,
a duch niech przez sen zawoła,
by serce z Twym Duchem połączył.

               Dla
 Bratowej
 Czcigodnej Alicji Lenczewskiej
jelonek

polecany wiersz

Cisza

Cisza A tam nad cichym górskim lasem moje myśli płyną czasem, skryte w sobie lecz prawdziwe, są to myśli bardzo żywe. Lubię s...

Popularne